Therese Johaug i Chris Jespersen zwyciężyli w biegu Skarverennet na dystansie 35 kilometrów. Drugie miejsce wśród pań zajęła Astrid Jacobsen, a trzecie Tuva Tofdahl Staver. U panów podium uzupełnili Niklas Dyrhaug i Curdin Perl.
Jespersen przybiegł na metę z ponad dwuminutową przewagą nad Dyrhaugiem, który na finiszu pokonał Szwajacara. Tuż za Perlem uplasował się kolejny z Helwetów, Toni Livers. Piąte miejsce zajął zwycięzca Pucharu Świata, Martin Johnsrud Sundby.
Johaug od początku zaczęła biec swoim normalnym, mocnym tempem. Jacobsen przegrała z triumfatorką Pucharu Świata o 51 sekund. Staver straciła ponad dwie minuty. Na dziesiątym miejscu uplasowała się Marit Bjoergen. - Wystartowałam z planem walki o zwycięstwo, lecz w połowie musiałam się nawet na chwilę zatrzymać i odpocząć, aby w ogóle ukończyć zawody. Dzisiaj Therese była nie do pokonania. - stwierdziła Bjoergen na mecie.
W klasyfikacji bez podziału na płeć Johaug była 41, między innymi przed jednym z najszybszych biathlonistów, Johannesem Boe.
Arkadiusz Zbróg
