Drugiego Dnia MEJ w biahlonie zawodniczki rywalizowały w sprincie na 7,5 km. Najlepiej z naszych reprezentantek spisała się Kamila Żuk, która wywalczyła brązowy medal. Zwyciężyła Marketa Davidova z Czech.
Trzy zawodniczki na podium dzisiejszego biegu myliły się jeden raz na strzelnicy i to bieg decydował o kolejności na mecie. Najlepiej poradziła sobie Marketa Davidova z Czech, która drugą na mecie Walerinę Wazniecowa z Rosji pokonała o niespełna 18 sekund. Trzecia na mecie Kamila Żuk, straciła do najlepszej zawodniczki 25,7 sekundy. Niecałe 0,6 sekundy do podium brakowało Ksenia Żużgowa z Rosji.
Z pozostałych reprezentantek bardzo dobrze spisała się ponadto Joanna Jakieła, Polka również myliła się tylko raz i straciła równo minutę do pierwszej zawodniczki, na mecie zameldowała się na 13. pozycji. 29. miejsce zajęła Kamila Cichoń, która bardzo dobrze spisała się na strzelnicy, gdyż miała stuprocentową skuteczność. 57. pozycję wywalczyła z kolei Natalia Tomaszewska, również z jedną pomyłką na strzelnicy, a najmłodsza z naszych reprezentantek, Daria Gembicka, zaliczyła dwie karne rundy i zakończyła swoje zmagania na 78. miejscu.
O 13.00 ropocznie się rywalizacja mężczyzn na dystansie 10 km.
Natalia Surdyka
