kombinacja norweska polska

Runda prowizoryczna w Ruce otworzyła kolejny sezon PŚ w kombinacji norweskiej. Tym razem na czele stawki uplasował się Takehiro Watanabe, uzyskując najlepszą odległość. Spośród Polaków najwyżej uplasował się najlepszy skoczek wśród dwuboistów, Szczepan Kupczak.

 

Takehiro Watanabe do zwycięstwa potrzebował odległości 131,5 metra, co przy dośc wysokich jak na kombinatora notach dało 136.8 punktu. Drugi, Jarl Magnus Riiber, z obniżonej na prośbę trenera 12. belki, skoczył „zaledwie” 128,5 metra i do Japończyka traciłby 27 sekund. Trzeci stopień kwalifikacyjnego podium zajął reprezentant gospodarzy, Ilkka Herola, po skoku na 128. metr. Co ciekawe, zdyskwalifikowany został triumfator ubiegłej zimy Eric Frenzel...

 

Polacy zaprezentowali dość przeciętną formę. Nie bez zaskoczenia najlepiej wypadł Szczepan Kupczak, który jako jedyny znalazł się wśród 30 najlepszych. Do tego potrzebne mu było osiągnięcie 106 metrów z 13. belki przy silnym wietrze w plecy (+17.4 pkt za wiatr). Polak bezpośrednio wyprzedził Tomasa Portyka. Na drugim miejscu w biało-czerwonej ekipie znalazł się Adam Cieślar po skoku na 100,5 metra. Zawodnik z Istebnej do Watanabe stracił, w przeliczeniu na czas, 3:27 sekund. W piątej dziesiątce zameldował się z kolei Paweł Słowiok, który jednak skakał z wyższej, 14. platformy startowej, stąd odjęte punkty za belkę zniwelowały dodane punkty za wiatr. Polak wylądował na granicy 103 metrów i 50 centymetrów.

 

Już jutro pierwszy konkurs. O 11.00 zacznie się seria skoków, a o 15.00 bieg. Transmisja w 1. kanale Eurosportu.

 

WYNIKI PCR W RUCE

 

KaEn