val di fiemme

Ostatni dzień zmagań o nartorolkowe mistrzostwa świata będzie inny niż trzy pozostałe. 27 września na jednej trasie wystąpią i zawodowcy, i amatorzy. To ostatnie dni, by dołączyć do grona uczestników.

 

W ramach Tour de Ski ostatni, słynny już etap pod Alpe Cermis ma swój amatorski odpowiednik. W zmaganiach Rampa con i Campioni udział brali już oficjele, byłe gwiazdy biegów, dziennikarze, a nawet Justyna Kowalczyk w sezonie, gdy większość etapów Touru odbyła się nie klasykiem, a łyżwą. Ta sama trasa, ten sam wysiłek, ten sam dzień. Piękna i prestiżowa sprawa.

 

Co wspólnego ma finał TdS i mistrzostwa świata w biegach na nartorolkach? Ano miejsce, bo przecież Alpe Cermis od Predazzo czy Cavalese położone jest bardzo blisko. Ano organizatorów, bo większość dużych wydarzeń w Val di Fiemme obsługuje ta sama ekipa. A jeśli ta sama ekipa, to i pomysły muszą być podobne.

 

I tak Włosi postanowili, że oprócz zmagań profesjonalistów na trasę ostatniej konkurencji o mistrzostwo globu wyjadą także amatorzy. Do przebiegnięcia będzie 25 kilometrów w dal, a na dodatek aż 552 metry pod górę, co czyni konkurencję bardzo wymagającą. Ale jednocześnie atrakcyjną! Rolkarze-amatorzy ruszą na trasę o 9:10 w Molinie, dziesięć minut po tych walczących o złotą śnieżynkę FIS. Finisz zaplanowano w Bellamonte, kilka kilometrów na wschód od Predazzo.

 

Ważną informacją z perspektywy potencjalnego uczestnika jest to, że do zawodów można się jeszcze zapisać. Wystarczy mieć ukończone osiemnaście lat i zdążyć z przesłaniem formularza zgłoszeniowego przed 23 września na adres info@fiemmeworldcup.com. Udział w zawodach kosztuje 10 EUR.

 

MAPA I PROFIL

FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY

REGULAMIN

 

redakcja