kowalczyk

Dziś w ramach inaugurującego PŚ w biegach weekendu w Ruce Panie i Panowie rywalizowali w biegach na dochodzenie. Tym razem Marit Bjoergen nie udało się wygrać, a pokonała ją Charlotte Kalla. U Panów kolejny triumf powędrował do Johannesa Klaebo. Justyna Kowalczyk uplasowała się na 24. lokacie, a Ewelina Marcisz i Dominik Bury znaleźle się w siódmej dziesiątce.

 

Od samego początku Kalla i Bjoergen biegły właściwie razem, ponieważ strata dwóch sekund to bardzo niewiele. Szwedka do połowy dystansu trzymała się tuż z plecami Norweżki. Pozostałę zawodniczki traciły coraz więcej do prowadzącej dwójki, a na pierwszym pomiarze Justyna Kowalczyk miała już ponad minutę straty, plasując się na 21. lokacie. Dopiero na wysokości 6700 metrów Kalla zaatakowała i objęła prowadzenie, chociaż multimedalistka olimpijska z Kraju Wikingów nie odpuszczała – na 2,5 kilometra przed metą ponownie wyszła na czoło stawki, ale przewaga była minimalna – 0,3 sekundy. Ostatecznie Kalla wzięła rewanż i ponownie pokonując reprezentantkę Kraju Wikingów, już pewnie zmierzała do mety na ostatnich kilkuset metrach, tylko powiększając przewagę.

 

Za plecami norweskiego-szwedzkiego duetu toczyła się walka o trzecie miejsce, w pewnym momencie nawet dwie grupy pościgowe podążały za prowadzącymi, a znajdowały się w niech m.in. Stina Nilsson, Heidi Wengczy Teresa Stadlober. Ostatecznie trzecie miejsce wywalczyła Norweżka Garhnhild Haga, tracą do Kalli 33,9 sekundy. Bjoergen z kolei zabrakło 9,7 sekundy. Justyna Kowalczyk zajęła ostatecznie 24. pozycję, a Ewelina Marcisz była 65. Czasy Polek to odpowiednio 28:30,4 sekundy oraz 31:37,6 sekundy.

 

- Zostawiłam na trasie całe zdrowie, udało się zawalczyć. Dawno tak dobrego biegu stylem dowolnym nie miałam. Byłam pewna, że wypadnę poza trzydziestkę. To kolejny dobry trening dla mnie - spełniłam część planu, dogoniłam dziewczyny biegnące tuż przede mną. Niestety nie dałam rady długo się za nimi utrzymać, a później już stoczyłam już walkę sama z sobą. Ze startu na start będzie coraz lepiej zarówno stylem klasycznym, jak i dowolnym, ale wiem, że dowolnym daleko nie zabiegnę (…). W Lillehammer powinnam zrobić jeszcze krok do przodu – przyznała biegaczka z Kasiny Wielkiej na antenie TVP.

 

WYNIKI KOBIET

KLASYFIKACJA GENERALNA PŚ PAŃ

 

U Panów zgodnie z oczekiwaniami zwyciężył Johannes  Hoesflot Klaebo, chociaż walka z Sundbym trwała do samego końca, a 21-latek nie prowadził przez cały bieg. Na ostatnich 5 kilometrach liderowali Harvey z Kanady,  Sundby czy Rosjanin Evgeniy Belov, a Klaebo był nawet czwarty. Ostatecznie jednak na trzy starty zapisał na swoim koncie trzy zwycięstwa, a podium uzupełnili Martin Jonsrud Sundby, który przesuwał się w górę, wyprzedzając kolejnych zawodnikó1) na całej trasie, oraz Alexander Bolshunov, który spadł z trzeciego miejsca. Czołową czwórkę zamknął Alex Harvey, a od Klaebo dzieliło go zaledwie 1,6 sekundy.

 

Dziś wśród Panów mieliśmy tylko jednego reprezentanta. 62. lokata należała do Dominika Burego, którego czas wyniósł 40:24,8 sekundy, a strata do 30. lokaty nieco ponad 4 minuty. 

 

WYNIKI PANÓW

 

 

KaEn

fot. Aftenposten