
Wojciech Marusarz, zawodnik klubu AZS Zakopane jest już po pierwszych startach w Pucharze Kontynentalnym. W miniony weekend występował w Park City (USA), gdzie plasował się w najlepszej 30. Jego głównym celem na ten sezon jest występ w Pucharze Świata.
Bożena Tyc: W USA konkursy kończyłeś w najlepszej 30. Czy jesteś zadowolony ze swoich startów?
Wojciech Marusarz: Wiadomo punkty cieszą, cel osiągnąłem choć jest niedosyt, bo wiem, że stać mnie na dużo lepsze rezultaty na skoczni jak i na trasie biegu. Były to pierwsze konkursy, więc też trzeba złapać rytm zawodów. Myślę, że ze startu na start będzie coraz lepiej.
BT: Czy jest szansa, że zobaczymy Cię w tym sezonie w Pucharze Świata?
WM: Myślę, że tak. Po to przyleciałem do USA by zrobić punkty i by moc startować w Pucharze Świata, bo to jest mój cel regularne starty w PŚ i oczywiście osiąganie jak najlepszych rezultatów.
BT: W Pucharze Kontynentalnym byłeś jedynym wystwionym zawodnikiem. Chodzi tutaj o brak formy u pozostałych dwuboistów?
WM: Poleciałem sam ponieważ reszta zawodników miała inne plany startowe, dlatego tylko ja tu przyleciałem. Była okazja, więc skorzystałem.
Obecnie Polskę w Pucharze Świata reprezentuje dwóch dwuboistów: Adam Cieślar i Szczepan Kupczak. Dołączenie Marusarza do tej dwójki jest szansą na lepsze wyniki i większą ilość punktów dla polskiej reprezentacji.
Rozmawiała: Bożena Tyc
Fot.: PZN