Thomas Bing, nadzieja niemieckich biegów narciarskich, porozmawiał z nami na temat zakończonego sezonu 2013/2014 oraz planach na przyszłość.
Ireneusz Trawka: Jak spędziłeś wolny czas po sezonie, czy udało Ci się odpocząć?
Thomas Bing: Spędziłem wakacje z Timem Tscharnke w Moskwie. Wzięliśmy tam udział w małym wyścigu. Później wybraliśmy się ma Majorkę, aby pojeździć na rowerach.
IT: Czy wraz z reprezentacją rozpocząłeś juz przygotowania do sezonu? Czy macie w planach obozy za granicą?
TB: Treningi rozpoczęliśmy 1 maja. Terminy obozów za granicą nie są jeszcze znane, ale staramy sie dużo trenować całą drużyną.
IT: Jak podsumujesz swój miniony sezon? Czy był on zdecydowanie najlepszy w twojej karierze?
TB: Z początku sezonu jestem bardzo zadowolony. W drugiej części nie miałem już tak dobrej formy, dlatego moje biegi też nie wyglądały tak jak bym chciał. Podsumowując jestem jednak zadowolony i uważam, że był to mój najlepszy sezon.
IT: W ostatnim sezonie zająłeś 4. miejsce w zawodach Pucharu Świata w Lenzerheide. Czy ten wynik dał Ci jeszcze więcej motywacji do ciężkiej pracy oraz pokazał, że możesz walczyć z najlepszymi?
TB: Ten wynik był dla mnie dość nieoczekiwany, aczkolwiek pokazał mi, że jestem na dobrej drodze. Z tamtego biegu najbardziej zapamiętałem to, ze nie udało mi się wywalczyć 3. miejsca.
IT: Jak ocenisz stan niemieckich biegów narciarskich? Czy dużo osób w Niemczech chce uprawiać tą dyscyplinę?
TB: Z tego co wiem to nie. Biegi narciarskie w Niemczech są mało popularną dyscypliną. Jestem pełen nadziei, że coraz więcej młodych ludzi będzie chciało uprawiać tą dyscyplinę.
IT: Czy po zakończeniu kariery przez Jensa Filbricha, Axela Teichmanna oraz Tobiasa Angerera męska drużyna będzie dużo słabsza w przyszłym sezonie?
TB: Myślę, że nie. W ubiegły sezonie to dwójka innych zawodników była najlepsza w naszej drużynie.
IT: Czym byś sie zajmował, gdybyś nie został biegaczem narciarskim?
TB: Myślę, że byłbym teraz studentem.
IT: Czy masz może kogoś na kim się wzorujesz jeśli chodzi o biegi narciarskie?
TB: Konkretnej osoby to nie mam. Staram się coś podpatrzeć od kilku zawodników.
IT: Nasi czytelnicy chcieli by się dowiedzieć, co lubisz robić w wolnym czasie?
TB: Bardzo lubię gotować z przyjaciółmi i spędzać z nimi czas. Często też chodzę na wspinaczkę.
IT: I na koniec jakie są twoje plany na przyszły sezon?
TB: Praca nad słabymi punktami oraz zdobycie większej ilości pucharowych punktów niż w ubiegłym sezonie.
Rozmawiał: Ireneusz Trawka