images/2013/Maciuszek_Paulina_biegi_narciarskie_.jpg

Paulina Maciuszek, podopieczna trenera Ivana Hudaca, zawodniczka kadry A w biegach narciarskich, dzień przed inauguracyjnym biegiem Pucharu Świata w Kuusamo.

Na zgrupowaniach masz dużo czasu. Czytasz? oglądasz filmy? Po prostu opowiedz, czym wypełniasz czas wolny.
Na zgrupowaniach jest bardzo mało czasu wolnego, z reguły jak tylko mam chwilkę to czytam książkę, jak mam więcej niż chwilkę - rozmawiam z bliskimi. Od miesiąca nie mam nawet przy sobie komputera - na filmy nie ma czasu, są ważniejsze rzeczy do zrobienia, chociażby dopieszczanie nart - to moi najważniejsi partnerzy w sezonie.

Konsekwentnie nie będę pytał o biegi narciarskie. Masz kontakt z mamą, podpowiada coś czasami?
Z mamą (wielokrotna Mistrzyni Polski - Michalina Maciuszek- przyp.red.) rozmawiam bardzo często, prawie codziennie jak mam chwile. Mam u niej ogromne wsparcie. Czy podpowiada? Hm, oczywiście, zawsze powtarza "słuchaj trenera!" Do znudzenia. Jednak nasze ostatnie rozmowy prowadzimy bardzo prywatnie, o treningach rozmawiamy mniej. Chcę żeby nasze rozmowy były odskocznią od obozowego życia, dobrze usłyszeć, co tam w domu słychać.

Ciekawe, czy sama też zawsze słuchała, ale to pytanie do Mamy. Czy w każdym wywiadzie jakiego udzielasz, pada pytanie o tatę (Mistrz Świata – Józef Łuszczek-przyp. - red.)?
Ostatnio uciekam od udzielania wywiadów, nie chce i nie lubię pompować balonika przed sezonem. Ale tak. O tatę też pytają.

Ten wywiad absolutnie nie jest pompowaniem balonika. Masz jakieś plany na życie po biegach narciarskich?
Kiedyś ten etap życia się skończy, pytanie, kiedy? Bo trenowanie jest aktualnie dla mnie tak wielkim uzależnieniem, ze bardzo ciężko mi będzie kiedyś powiedzieć koniec. Mam świadomość, że latka lecą, że już się starzeje - hihi.. Mam rożne plany na "po”.. Lubię sobie marzyc jak to będzie. Ale bardziej sie obawiam się tego czy dam radę gnić w łóżku do 7-8 rano - jestem bardzo rannym ptaszkiem .
Moj mąż na pewno będzie miał zawsze świeże pieczywo na śniadanie.

Wow , wstawanie o takiej porze to zbrodnia, ale o gustach nie będziemy dyskutować. Wcześniej pytałem Cię o pracę latem - to fakt czy dziennikarska kaczka?
Tak. Miałam pod koniec sezonu taką sytuację, że musiałam szukać pracy. Nie było to ani motywujące do dalszego trenowania ani tez miłe. Gdyby nie pomoc taty, który znalazł mi sponsora to pracowałabym cala wiosnę, lato i pewnie jesień.

Ostatnie pytanie - co chciałabyś dostać od św. Mikołaja?
Zdrowie dla mnie i mojej rodziny. A jak to Mikołaj zapewni, to, jak co roku w moim liście do Mikołaja znajdzie sie robot KithenAid z wszystkimi nakładkami. O wyniki w sezonie, medale w Soczi nawet nie proszę, bo sama muszę na nie zapracować. Pozdrawiam Mikołaja z tego miejsca.

Masz jakieś pytanie do skipol-a?
Mam. Kiedy w Polsce będą trasy turystyczne ogólnodostępne, ze wsi do wsi, tak jak na całym świecie?

W tym samym roku , w którym w Polsce odbędą się Zimowe Igrzyska Olimpijskie…

Na początku rozmowy z Pauliną obiecałem, że nie będziemy rozmawiać o nadchodzącym sezonie, jutrzejszej inauguracji Pucharu Świata i w ogóle o nartach. Udało się, słowa dotrzymałem…jednak nie końca, rozmawiając godzinę później z mamą Pauliny, usłyszałem: Tylko trzymaj jutro kciuki - obiecuję będę!

/KaCe/