Dzisiejszym wywiadem rozpoczynamy nową serię skipol-a, a mianowicie postaramy się przedstawić trenerów biegów narciarskich pracujących w polskich klubach. Kolejność jest przypadkowa i wynika głównie z możliwości kontaktu.

Na pierwszy ogień - Artur Bodzek, trener MUKN Pod Stróżą Miszkowice.

Kuba Cieślar (KC):Artur, możesz opowiedzieć o swojej przygodzie z nartami jako zawodnik?

Artur Bodzek (AB): Zaczynałem w Lubawce w klubie MKS Sudety Kamienna Góra. Do szkoły średniej poszedłem do Bielska Białej i do internatu BOZN (Beskidzki Okręgowy Związek Narciarski - przyp.skipol), wtedy zmieniłem klub na BBTS Bielsko, trenowałem tam pod okiem trenerów Herberta i Haliny Adamusów, Włodka Walusia i Barbary Brykczyńskiej.

KC: Z sukcesami?jakieś medale OOM?

AB:
Jako młodzik nie osiągałem sukcesów. Trochę lepiej wiodło mi się w kategoriach juniorskich.
Wtedy nie było już spartakiad (w poprzednim systemie Spartakiada młodzieży była odpowiednikiem dzisiejszych OOM- skipol), a jeszcze nie było Olimpiady Młodzieży. Rozgrywano Mistrzostwa Polski Juniorów i Juniorów Młodszych. W 1992 w MP juniorów młodszych zdobyłem indywidualnie medal brązowy, rok później srebro w sztafecie z Jakubem Klimczokiem i Tomaszem Gębalą.

KC: Byłeś w internacie w Buczkowicach to już wiemy, a w jakiej szkole się uczyłeś?

AB
: Technikum samochodowe w Bielsku, a po zakończeniu przygody z bieganiem technikum mechaniczne w Wałbrzychu, potem 2 letnie zawodowe studia trenerskie AWF Wrocław, nasrępnie 5 -cio letnie magisterskie.


KC: Tak, to temat nauki i wykształcenia wyczerpaliśmy, ale opowiedz jak w ogóle trafiłeś do biegów narciarskich?
 
AB: Tata był instruktorem narciarstwa w Lubawce, technik górnik, kierownik Kopalni Surowców Skalnych, był trenerem między innymi dwóch Olimpijek z Nagano - znanej Elizy Surdyki – obecnie Kliś i znanej biathlonistki Iwony Daniluk obecnie Dereń oraz trenera Melafiru Czarny Bór Zdzisława Kotasa (trener znanych biathlonistów braci Pływaczyków- skipol).


KC: W tej chwili jesteś trenerem MUKN Pod Stróżą Miszkowice, ale jak wiemy z bycia trenerem biegów narciarskich w tej chwili w Polsce utrzymuje się może kilka osób, więc musisz gdzieś pracować?

AB
: Pracuję w Gimnazjum w Lubawce, a zawodnicy są głównie z SP i Gimnazjum w Lubawce, a także z  Opawy i Kamiennej Góry. Sekcja liczy obecnie ok. 25 osób.


KC: Pamiętasz swój pierwszy sukces jako trenera?

AB
: Jasne, pierwszy medal dla Miszkowic zdobyła sztafeta dziewcząt w składzie Justyna Mordarska, Agata Mordarska, Roksana Jamro (Justyna obecnie zawodniczka kadry młodzieżowej PZN-skipol) na UKS-ach w 2004 roku w Kluszkowcach.


KC: Muszę ci powiedzieć, że jadąc od paru lat na UKS-y (Mistrzostwa Polski Uczniowskich Klubów Sportowych- skipol) zastanawiam się kogo znowu wyciągniesz z kapelusza. Nie pamiętam z ostatnich lat UKS-ów bez medali dla MUKN Pod Stróżą.W ub. sezonie znowu sukces?

AB
: Poprzedni sezon był najlepszy w historii klubu, zdobyliśmy w sumie 7 medali: 5 na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży (juniorzy B- 3,) Marzena Maciulewicz 2 – na MP Juniorów i jeden złoty dołożyła na Seniorskich Mistrzostwach Polski (w klasyfikacji juniorek) i jeden na UKS-ach –Klaudiusz Kogut. Z tego 6 medali złotych. 2 miejsce w klasyfikacji drużynowej na OOM i 7 miejsce w rankingu posezonowym PZN.


KC: Zdobycz imponująca, ale nie tylko pracą człowiek żyje, opowiesz coś o życiu prywatnym?

AB
: Żonaty, żona Asia, syn Staś 4 lata.


KC: Tyle?

AB
: Myślę, że wystarczy.


KC: Podobno miałeś w swoim życiu ciekawy epizod, byłeś wokalistą zespołu rockowego?

AB
: Trochę się wydzierałem do mikrofonu .Taka sobie chałturka i TYLE!


KC: Dobrze, widzę na temat Twojego życia prywatnego więcej nie wyciągnę, to w takim razie porozmawiajmy o Memoriale Twojego taty (Memoriał Stanisława Bodzka – Opawa, min.eliminacja Mistrzostw Polski Amatorów PZN - skipol).

AB
: Memoriał ojca Stanisława Bodzka odbywa się od 1998 roku. Wcześniej odbywały się zawody o Puchar Lubawki, które organizował między innymi mój Ojciec wraz z Zenkiem Królem. Po śmierci Taty z inicjatywy Zenona Króla obecnego prezesa MUKN Pod Stróżą Miszkowice Puchar Lubawki przemianowany został na Memoriał. I tak jest do dzisiaj. Zawody organizuje MUKN Pod Stróżą Miszkowice wraz z MGOK w Lubawce.


KC: Twoja recepta na sukces?


AB:
Trochę talentu i ciężka praca 


KC: Pomoc lokalnych władz dla klubu?

AB:
Pomagają a na pewno nie przeszkadzają .


KC: Plany na przyszłość?

AB:
W działce narciarskiej chciałbym aby klub się wzmacniał organizacyjnie oraz aby rozwijało się wokół nas narciarstwo biegowe w wydaniu rekreacyjnym. Chciałbym aby nasi wychowankowie zrealizowali swoje plany i marzenia sportowe, i nie tylko. Życzyłbym sobie aby rozwijał się Memoriał (liczę na pomoc skipol-a )


KC: Z czym kojarzysz Bieg na Igrzyska?

AB:
Dobrze kojarzę, żałuje tylko, że nie można się dogadać co do ilości startów i kalendarza, no i rozgrywanie zawodów razem z Pucharem Polski wymaga uporządkowania.


KC: Ambicje, np. kadra?

AB:
Obecnie nie mam takich ambicji. Chciałbym brać aktywny udział w wychowaniu mojego synka co nie byłoby możliwe przy ciągłych wyjazdach.

Może jeszcze pomyślę nad tymi ambicjami…..
Pozdrawiam