Bieg na 10 kilometrów stylem klasycznym Pucharu Świata w Falun zakończył się wielką niespodzianką. Na podium stanęli dwaj Rosjanie i Francuz. Wygrał Maksym Wylegżanin, 3,5 sekudny przed swoim rodakiem Aleksandrem Bessmertnychem. Podium uzupełnił Francuz Maurice Magnificat, który stracił 3,6 sekundy.
Sensacją jest z pewnością nieobecność na podium żadnego z Norwegów. Reprezentanci kraju fiordów zajęli kolejne trzy lokaty, odpowiednio Iversen, Toenseth i Sundby. W pierwszej dziesiątce biegu mamy jeszcze dwóch Rosjan Sergiej Turyszew to lokata numer 7, oraz zamykający pierwszą dziesiątkę Sergiej Ustjugow. Ósme miejsce zajął kolejny Norweg Nilas Dyrhaug, lokata dziewiąta to Matti Heikkinen.
W biegu wystartowała dwójka naszych reprezentantów Paweł Klisz i Jan Antolec, którzy uplasowali się odpowiednio na 88. i 89. miejscu tracąc do zwycięzcy niecałe 3 i pół minuty
fot.fasterskier.com