Drugi dzień rywalizacji w Strbskim Plesie w ramach Slavic Cup-u (43.Puchar Tatr) to biegi dystansowe stylem klasycznym. Wśród kobiet w biegu na dystansie 5km podobnie jak wczoraj bezkonkurencyjna okazała się Marcela Marcisz. Wśród mężczyzn na dystansie dwukrotnie dłuższym zwyciężył Słowak Andrej Segec.
Rywalizację wśród kobiet podobnie jak wczoraj zdominowały Polki, zajmując tym razem wszystkie miejsca na podium. Za Marcelą Marcisz uplasowała się Urszula Łętocha, która straciła do Marceli 4,6 sekundy, a miejsce trzecie przypadło Martynie Galewicz, strata Martyny to już 25,6 sekundy.
Marcela Marcisz zdążyła przed dekoracją pochwalić smarowanie, trener Marceli Ryszard Cybruch na pytania o formę zawodniczki i plany dotyczące koeljnych startów tajemniczo się uśmiechał. Słowackie wróbelki zaczynają ćwierkać o możliwości startu Marceli w niektórych zawodach Pucharu Świata. Do informacji dotarliśmy z niezależnych źródeł, ani zawodniczka ani jej trener nic na ten temat nie wiedzą. Druga zawodniczka na podium Urszula Łętocha na pytanie jak ocenia swój dzisiejszy start odpowiedziała krótko - na razie dochodze do normalnej dyspozycji, jednak postęp w porównaniu z poprzednim sezonem z pewnością jest. Martyna Galewicz stwierdziła i poprosiła o zacytowanie, że "wiekowe i nieperspektywiczne" zawodniczki jeszcze się nie poddają. Martyna cytujemy i życzymy powodzenia.
Również wśród juniorek na czele zawodniczka z Polski, konkretnie Agata Warło. Drugie miejsce zajęła zawodniczka gospodarzy Aneta Smerciakova, a trzecia była Kamila Boczkowska. Warło, która w biegu OPEN (wszystkei kategorie razem) zajęła czwarte miejsce, drugiej zawodniczce w swojej kategorii dołożyła ponad 40 sekund. Boczkowska do drugiego stopnia podium straciła 3,2 sekundy. Trener Boczkowskiej Stanisław Michoń, nerwowo biegał przed startem z nartami zawodniczki, nie był do końca przekonany do wybranej koncepcji smarowania. Jak było, pozostanie tajemnicą narciarskiej kuchni.
Sensacją dnia jest z pewnością występ 15 letnie Elizy Ruckiej z MKS Istebna. Polska nominalna juniorka C, straciła do podium tylko jedną dziesiątą sekundy. Pierwszą szóstkę klasyfikacji juniorek zamknęła Emilia Nawara z UKS Regle Kościelisko.
Podium juniorek, od lewej:Aneta Smerciakova, Agata Warło, Kamila Boczkowska
W rywalizacji mężczyzn zwyciężył zawodnik gospodarzy Andrej Segec. Drugi był jego rodak Miroslav Sulek, a trzecie miejsce zajął Chorwat Edi Dadic. Bieg mężczyzn na dystansie 10 km klasykiem (4x2,5km) to jedyna konkurencja dzisiejszych biegów bez Polaków na podium. Najlepszy z naszych zawodników to szósty w OPEN Dominik Bury z MKS Istebna, ale o nim jeszcze poniżej. Polscy seniorzy nie pobiegali dzisiaj, przypomnijmy, że ta kategoria wiekowa obejmuje w tym sezonie urodzonych w roku 1995 i starszych. Najlepiej zaprezentował się zajmując dziewiątą lokatę w OPEN Dawid Bril z katowickiego AZS-u. Wojciech Suchwałko z AZS Katowice to miejsce 12, Daniel Iwanowski został sklasyfikowany na piętnastym miejscu.
Podium seniorów, od lewej: Miroslav Sulek, Andrej Segec (obaj SVK), Edi Dadic (CRO)
Najlepszym juniorem okazał się Dominik Bury (szóste miejsce w open). Drugi rezultat uzyskał Słovak Jan Koristek, a miejsce trzecie w klasyfikacji juniorskiej zajął Mateusz Haratyk. To już taka nasza "polska" tradycja, że juniorów mamy lepszych od seniorów, później albo trafiają do kadry, albo przychodzą młodsze roczniki i to one z kolei są lepsze od seniorów. Dominik Bury z powodzeniem nawiązuje walkę z seniorami już drugi sezon, dlatego występy zawodnika nie są wielką niespodzianką. Niespodzianką na plus jest z pewnością występ 17-letniego Mateusza Haratyka, który wygrał z wszystkimi (oprócz Brila) naszymi seniorami. Mateusz przegrał niespełna minutę z Dominikiem Burym, do zwycięzcy biegu Segeca stracił minutę czterdzieści, czwarte miejsce w tej kategorii zajął Wojciech Fojcik z NKS Trójwieś, piąte Ondrej Dudek z Czech i szóste Słowak Jozef Sefcik. Z naszych juniorów dobry bieg zaliczył jeszcze także 17-letni Maciej Popieluch z KS Jedność Nowy Sącz (drugi w roczniku), który wygrał jeszcze z takimi zawodnikami jak Bogusław Gracz czy Kamil Bury.
Podium juniorów, od lewej: Jan Koristek, Dominik Bury, Mateusz Haratyk
Galerie FOTO ponad 400 zdjęć z dzisiejszych zawodów opublikujemy o godzinie 19.40.
Kace i huk
