Drugi dzień finałowego weekendu PŚ w biegach narciarskich w szwedzkim Falun to biegi stylem klasycznym ze startu wspólnego. Wśród Pań, które rywalizowały na 10 kilometrów klasykiem, najlepsza okazała się Krista Parmakoski, której udało się pokonać wcześniej prowadzącą Marit Bjoergen.
Jeszcze na ostatnim pomiarze czasu przed metą wydawało się, że to Marit Bjoergen odniesie kolejny triumf w PŚ, jednak ostatecznie to Krista Parmakoski okazała się najlepsza i o 0,2 sekundy pokonała faworytkę Norwegów. Na trzecim miejscu zawody zakończyła kolejna z reprezentantek Wikingów, Invild Flugstad Oestberg, która do zwyciężczyni straciła 5,1 sekundy. Na 4. lokacie, ze stratą 14,5 sekundy do podium, uplasowała się reprezentantka gospodarzy Ebba Anderson.
48. miejsce w stawce zajęła Sylwia Jaśkowiec z czasem 28:04,4, strata do Parmakoski 2:03,9 sekundy.
W pucharowym biegu panów zwycięstwo odniósł Alexander Bolshunov, któremu na mecie po piętach deptał Calle Halfvarsson. Różnica między Rosjaninem i reprezentantem gospodarzy wręcz znikoma, bo wynosząca 1,1 sekundy. Na trzecim stopniu podium mała niespodzianka, Włoch Francesco de Fabiani, dla którego jest to piąte podium w karierze. Dwa lata temu był drugi, zresztą także w Falun, ale w biegu masowym na 15 km łyżwą. Z miejscem w czołowej trójce tym samym musiał się pożegnać Alexey Poltoranin. Johannes Klaebo na miejscu 22.
Spośród Polaków najwyżej uplasował się wolący dystanse sprinterskie, i to stylem łyżwowym, Maciej Staręga. Dziś w biegu na 15 km klasykiem ze startu wspólnego zmagania zakończył na lokacie numer 66. z czasem 39:18, i stratą do zwycięzcy wynoszącą 2:19. Najsłabiej z kolei spisał się 85. na mecie Jan Antolec – do triumfatora brakowało mu ponad 4 minut. Pomiędzy Staręgą i Antolcem znalazł się Dominik Bury – jego czas na mecie to 40:44,9 sekundy, czyli niecałe 4 minuty dzieliły go od zwycięzcy, co dało 83. pozycję.
KLASYFIKACJA GENERALNA PŚ MĘŻCZYZN
KaEn
fot. Facebook