
Iweta Faron zajęła miejsce ósme na dystnasie 10 km w biegu biathlonowym stojących. Zwyciężyła Rosjanka startująca pod neutralną flagą Jekaterina Rumiancewa. Piotr Grabowski i Kamil Rosiek zajęli miejsca w drugiej dziesiątce.
Od samego początku Igrzysk, nie opuszczał pech Iwetę Faron. Najmłodsza w naszej kadrze zawodniczka miała pecha w biegu na 6 km, poniewąz musiała strzelać z innej broni, gdyż jej karabin, dosłownie się rozpadł.
Zawodniczka jednak się nie poddała, dobiegła do mety, jednak z rezultatem, który na pewno jej nie satysfakcjonował.
W bieegu na dystansie 10 km powetowała sobie wcześniejszą porażkę i zakończyła zmagania na ósmej pozycji, z pięcioma niecelnymi strzałami na koncie.
Drugie miejsce zajęła również Rosjanka Anna Milenina, a na miejscu trzecim uplasowała się Ukrainka Liudmiła Liaszenko.
Wśród mężczyzn Piotr Grabowski, pudłował aż 11 razy. Zawodnik z dysfunkcją narządu wzroku ukończył rywalizację na 12 pozycji.Zwyciężył Jurij Hołub z Białorusi. Polski Zawodnik trenujący na codzień z przewodnikiem Jakubem Twardowskim najlepszą pozycję zajął w biegu stylem dowolnym na 20 km, była to pozycja dziewiąta, która niestety nie gwarantuje Ministerialnego Stypendium.
Kamil Rosiek, został sklasyfikowany na 15 pozycji w gronie 17 zawodników startujących w pozycji siedziących. Dziś zawodnik pudłował pięciokrotnie. Zwyciężył Ukrainiec Taras Rad.
zdjęcie:parasportowcy.pl
MĘŻCZYŹNI Z DYSFUNKCJĄ WZROKU 12,5 KM
Natalia Surdyka