
Na dystansie 10 km i 15 km rywalizowali dziś zawodnicy w zawodach FIS w Santa Caterina. Najlepiej z Polaków wypadli Sylwia Jaśkowiec i Dominik Bury. W juniorkach Eliza Rucka zajęła 6 miejsce! To drugi start naszego biegowego zaplecza we Włoszech po wczorajszych sprintach.
Z Polek najlepiej spisała się Sylwia Jaśkowiec, która zajęła 12 miejsce ze stratą ponad minuty. Urszula Łętocha była dzis 26. a tuż za nią uplasowała się Martyna Galewicz. 34 miejsce przypadło dziś Agacie Warło, Katarzyna Stokfisz to miejsce 40 ze stratą niespełna 5 minut. 41. Była Justyna Pradziad, a 47 Magdalena Czusz.
Wśrod mężczyzn na dystansie 15 km zwyciężył Rosjanin Denis Spitsov. Z Polaków najlepiej zaprezentował się Dominik Bury, który stracił do zwycięzcy nieco ponad 2 minuty i uplasował sie na 13 pozycji. 16 miejsce to lokata Kamila Burego, który narazie spisuje się bardzo dobrze w tych zawodach. Jan Antolec zawody zakończył na miejscu 33. a Paweł Klisz to miejsce 40. Mateusz Chowaniak, dzis uplasował się na miejscu 53. Andrzej Pradziad był 63. Daniel Iwanowski 71. Kacper Antolec 84. i na 94 miejscu zawody ukończył Arkadiusz Posiadała. Komentarz... zbędny, jednak myśle że się o niego pokusimy.
W Santa Caterina dziś mieliśmy podział na kategorie wiekowe (SENIORZY/JUNIORZY). Bardzo dobrze z naszych reprezentantek spisała się Eliza Rucka, która zajęła dziś 6 pozycję. Eliza do podium straciła niecałe 6 sekund. Na 37 miejscu zawody ukończyła Klaudia Kołodziej ze stratą 2 minut do zwyciężczyni.
W kategorii juniorów, którzy rywalizowali na dystansie 10 km. Mateusz Haratyk zajął 9 pozycję, ze stratą 43 sekund do zwycięzcy. 25 miejsce zajął Wiktor Czaja, Maciej Popieluch był 37, Dawid Damian 47 (cała trójka to zawodnicy KS Jedność Nowy Sącz). Łukasz Bachleda 72. Robert Bugara 86. Sebastian Bryja 90. Mateusz Szczotka na 108 miejcu i Michał Skowron na miejscu 114.
Lekko zdumiewająca jest postawa Michała, jednak nie znamy jeszcze szczegółw zawodów. Postaramy się dowiedzieć co było przyczyną tak słabej pozycji.
Natalia Surdyka
Komentarz:
Drugi dzień rywalizacji we Włoszech to powody do radości i powody do smutku, żeby nie napisać złości.
Promykiem nadziei w naszej poskiej biegowo narciarskiej szarości jest z pewnością postawa Elizy Ruckiej z MKS Istebna, która w dzisiejszym biegu juniorek zajęła szóste miejsce. Cieszy i lokata i FIS-punkty, Eliza wywalczyła dzisiaj współczynnik 92,28, tym samym wypełniła normę PZN na udział w Mistrzostwach Świata Juniorów, który w przypadku juniorek wynosi 110, u juniorów to 100. Czyli pobiegała nawet lepiej niż wynosi męskie minimum awansu. Brawo!
U juniorów dobra lokata Mateusza Haratyka, który w swojej kategorii wiekowej zajął 9 miejsce.
Seniorki to 12 miejsce Jaśkowiec oraz 26 i 27 lokaty Urszuli Łetochy oraz Martyny Galewicz. Ciekawe co będzie z Ulą i jej ewentualnym startem w Korei, wg słów trenera Janusza Krężeloka zawodniczka ma duże zaległości techniczne, mhm, to jak poprawi technikę będzie biegać na poziomie Jaśkowiec? Czy też chodzi o ewentualne alibi, żeby zawodniczki z podmyślenickiej Buliny do Korei nie zabrać. Naprwdę dziwnie w tej naszej kadrze A czasami się dzieje. Jednak wynik zostaje odnotowany. Kolejność (dla przypomnienia) Jaśkowiec, Łętocha, Galewicz.
U panów także ustalanie hierarchii trwa w najlepsze. Dominik Bury 13, Kamil 16 i tylko 12 sekund straty do młodszego brata. Następni z naszych na liście to 33 lokata Jana Antolca i i ponad minutę straty do Dominika. Paweł Klisz zaliczył już ponad dwie minuty straty do Dominika, do zwycięzcy to ponad cztery minuty. Po startach w Ruce i teraz w Santa Caterina mamy coraz mniej powodów do zadowolenia. Oczywiście nie można w tej chwili osądzać w czambuł całego toku przygotowań, jednak coś chyba poszło nie tak... Zawiodły plany trenera Janusza Krężeloka, czy też projekt norweski? No, chyba, że szczyt formy szykowany jest na Koreę i tam panowie pobiegają życiowe wyniki... Czego zarówno zawodnikom jak też trenerom i nam kibicom szczerze życzę.
Kuba Cieślar