Drugi dzień Pucharu Świata w biegach narciarskich to biegi dystansowe stylem klasycznym. Panie startowały na dystansie 10 km, natomiast Panowie pokonują dystans 15 km. Justyna Kowalczyk uplasowała się na 18 pozycji!
Wczoraj nie obyło się bez niespodzianek. Tylko dwie Norweżki zakwalifikowały się do ćwierćfinałowych biegów sprinterskich, jednak dalej było bez większych sukcesów. Dziś jednak wszystko wróciło do „normy”
Zwyciężyła Marit Bjoergen, że stratą 17 sekund na metę przybiegła Charlotte Kalla, a na trzeciej pozycji zawody ukończyła Ingvild Flugstad Oestberg ze stratą 17,8 sekundy.
Justyna Kowalczyk, już od początku rywalizacji miała pewne straty. Na pierwszym punkcie pomiaru czasu traciła do pierwszej zawodniczki ponad 10 sekund, na drugiej pętli również strata się powiększała i na mecie do Norweżki wyniosła niespełna 1:20.
Pozostałe Polki, Ewelina Marcisz i Urszula Łętocha zakończyły zawody na miejscach 67 i 79. Straty do zwyciężczyni oscylowały w okolicach 3 minut.
Natalia Surdyka
