Zacznijmy od wyjaśnienia biegania na raty. Ze względu na problemy ze śniegiem, Czesi przygotowali na Jizerską 50 pętlę o długości 4 km. Jako, że trasy w Bedrivhovie są dość wąskie, organizatorzy nie mogli sobie pozwolić na to, by wszyscy zawodnicy ruszyli na trasę razem.

Tak więc dziś rano odbyły się dwa biegi w ramach Hervis Jizerskiej 25. W pierwszym wystartowała cała czołówka. Wygrał Jiri Rocarek, który o siedem sekund wyprzedził swojego rodaka Alesa Razyma oraz o blisko dwie minuty Niemca Toniego Eschera.

Wśród pań najlepsza była Czeszka Klara Moravcova, która o ponad trzy minurty pokonała drugą na mecie Janę Jetmarovą.

Najlepiej z Polaków zaprezentowała się Barbara Sosińska, która open była 79, a w katergorii K-49 zajęła 2. miejsce. Wśród mężczyzn najlepszy z naszych rodaków był Adrian Broj - 120. open.

Dziś jeszcze odbędą się biegi w ramach... jutrzejszej Jizerskiej 50. A dokładnie bloki startowe od trzeciego do piątego. Jutro rano (o 8.30) wystartuje natomiast elita na 50 km, a później bloki startowe od 6 do 9. Uwaga! Zawodnicy ścigający się w Jizerskiej 50, poza elitą, pobiegną lub już pobiegli na dystansie 16 km (4 x 4 km).

Jesteśmy jeszcze Państwu winni kilka zdań o piątkowej rywalizacji. Najpierw odbyła się Volkswagen Bedrichovska 30. Ze względu na braki śniegowe, zmieniono jej charatker z biegu stylem dowolnym na klasyczny. Zmienił się także dystans z 30 na 12 km (podobnie, jak dziś 3 pętle po 4 km).

W tym biegu sytuacja była odwrotna niż dziś. Wygrał Razym, przez Rocarkiem. Ale o zaledwie 0,3 sekundy! Trzeci, podobnie jak w sobotę był Escher.

U pań pierwsza była Moravcova, ale druga inna Czeszka - Anna Koziskova.

Tu mieliśmy tylko trójkę Polaków na starcie. Najlepszy z nich - 92. open - był Damian Mrożek.

Wieczorem odbyły się sprinty. Tutaj po pasjonującej rywalizacji najlepszy okazał się Dusan Kozisek, który wyprzedził Austriaka Markusa Badera oraz Alesa Razyma.

WSZYSTKIE WYNIKI Z JIZERSKIEJ 50 ZNAJDZIECIE TUTAJ

/huc/

fot. Jizerska50