Zawody na nartach w sierpniu? Czemu nie! W Australii rozegrano Kangaroo Hoppet, bieg maratoński na dystansie 42 km techniką dowolną zaliczany do cyklu Worldloppet! Bieg wygrali Valerio Leccardi i Barbara Jezersek, startowali Polacy!
Valerio Leccardi ze Szwajcarii na pokonanie trasy o długości 42 km potrzebował niespełna 1 godziny i 40 minut, a nad drugim zawodnikiem, którym był Phillipp Belingham z Australii zyskał blisko 1,5 minuty przewagi. Trzecie miejsce zajął kolejny reprezentant gospodarzy - Callum Watson, jego strata do zwycięzcy to już ponad 3,5 minuty. Wszyscy trzej zawodnicy próbowali już swoich sił w Pucharze Świata, a zwycięzca, Leccardi może pochwalić się nawet 16. pozycją, którą zajął w sprincie techniką klasyczną w Canmore w 2010 roku. W sumie 10 razy punktował w Pucharze Świata, za każdym razem w sprincie, a ostatni raz w 2013 roku w Davos. W biegach maratońskich potrafił wywalczyć 24. miejsce w norweskim Birkebeinerrennet, jednym z najtrudniejszych maratonów narciarskich na świecie.
W kategorii pań najszybciej dystans 42 km pokonała Barbara Jezersek z Australii, na trasie przebywała niespełna 1 godzinę i 53 minuty i była wolniejsza od zaledwie 9 mężczyzn. Drugie miejsce wśród pań ze stratą blisko 2 minut zajęła Aurelie Dabudyk z Francji. Trzecie miejsce ze stratą kolejnych 30 sekund wywalczyła Cambria McDermott, która reprezentuje USA. Jezersek to najlepsza biegaczka narciarska w Australii, od przeszło 10 lat reprezentuje swój kraj na imprezach światowych najwyższej rangi. Walczy o punkty w Pucharze Świata, startowała na czterech Mistrzostwach Świata, a PyeongChang to jej trzecie Igrzyska Olimpijskie. Największy sukces zawodniczki to 17. miejsce, która zdobyła podczas Igrzysk Olimpijskich w 2010 roku.
W Kangaroo Hoppet wystartowała również trójka Polaków, a najszybsza z nich była kobieta – Kinga Price. Pani Kinga pokonała trasę w niespełna 2 godzin i 52 minuty, zajęła 144. miejsce wśród wszystkich startujących, była 33. kobietą na mecie, a w kategorii WU50 zajęła bardzo dobre, 4. miejsce. Panowie Michał Stępniewski i Jarosław Dominiak na pokonanie 42 km potrzebowali troszkę więcej. Michał Stępniewski zameldował się na mecie z czasem 3 godzin i 43 minut, co pozwoliło mu zająć 252. miejsce open, 188. wśród mężczyzn i 14. w kategorii MU45. Jarosław Dominiak przebywał na trasie 3 godziny i 56 minut, zajął 267. miejsce open, 201. wśród mężczyzn i 15. w kategori MU45. Bieg ukończyło w sumie 321 zawodników.
Zdjęcie: Australian Cross Country Team (Instagram)
Arkadiusz Posiadała