jakuszyce

Polki nie potrafią przełamać czeskiej hegemonii. Drugi rok z rzędu bieg tylko dla kobiet (w tym roku rozgrywany pod nazwą Fischer My Style) wygrywa przedtawicielka naszych południowych sąsiadów. Dziś była to Alena Jindriskova, która o 4 sekundy wyprzedziła na mecie znacznie młodszą od siebie Darię Deję.

 

Siedem kilometrów klasykiem, przeznaczone wyłącznie dla kobiet, gości na Polanie drugi rok z rzędu. Pierwszy raz pod nazwą Fischer My Style.

Bieg cieszył się w tym roku większym powodzeniem, niż podczas ubiegłorocznej premiery. Wystartowało w nim dziś 113 kobiet, podczas gdy przed rokiem było ich 90.

 

Rok temu wygrała Czeszka, nie inaczej było w tym roku. Choć tym razem była to Alena Jindriskova z Vrchlabi, które regularnie rywalizuje w biegach organizaowanych w Jakuszycach.

- Wszystko wyszło perfekcyjnie! - cieszyła się na mecie Jindriskova. Prowadziła prawie cały czas, ale na finiszu zbliżyła się do niej ambitnie walcząca młoda jeleniogórzanka Daria Deja. Po pasjonującym finiszu wygrała minimalnie Czeska. Natomiast druga na mecie długo dochodziła do siebie leżąc na śniegu na polu finiszu.

 

Pierwsza trójka na podium to prawdziwa mieszkanka rutyny z młodością. Nie wypominając wieku zwyciężczyni, ma ona już 55 lat, a druga na mecie zaledwie 15, a więc 40 lat mniej!

Pierwszą trójkę uzupełniła specjalistka od stylu dowolnego, a dokładnie od biathlonu - wicedyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szklarskiej Porębie, Joanna Badacz. - Wczoraj mieliśmy studniówkę, ale na zawody trzeba zawsze być przygotowanym - uśmiechała się na mecie J. Badacz.

 

Zwyciężczyniami były jednak wszystkie uczestniczki biegu. Zdecydowana większość z nich to zupełne amatorki, które nigdy nie uprawiały wyczynowo biegów narciarskich.
Kinga Sładczyk oceniła, że bieg wyłącznie w kobiecym gronie jest lepszy, niż razem z mężczyznami. - Jest równiej - tłumaczyła.

 

Ewa Szmel i Ewa Hofman - doskonale znane biegaczki, obie dziś w pierwszej dziesiątce, narzekały na smarowanie. - Zajechałam się - przyznała za metą pierwsza z nich.

 

Bieg rozegrany został w świetnych warunkach śniegowych, na trasie na Polanie Jakuszyckiej i w pobliskim lesie. Zawodniczki trzy razy pokonały pętlę o długości 2,3 km.

Organizatorem było Stowarzyszenie Bieg Piastów ze wsparciem sponsorów. To były pierwsze zawody narciarskie SBP w tym sezonie zimowym. Kolejne już za tydzień - dwa biegi z cyklu Fischer Cup Biegaj z nami 3-6-9 i jeden Enervit Classic 5-10-15.

 

WYNIKI BIEGU FISCHER MY STYLE TYLKO DLA KOBIET - 7 KM ST. KLASYCZNYM

 

/huc/

 

źródło: Bieg Piastów

 

fot. Michał Luch/Bieg Piastów