SNS

Łukasz Bronowicki i Ewa Szmel w stylu klasycznym oraz Radek Sretr i Joanna Badacz w stylu dowolnym wygrali finałowe zawody z cyklu Salomon Nordic Sunday. Walka dziś była niesamowita, szczególnie o wygraną w kategorii M3 w łyżwie, gdzie na metę wpadli razem Tomasz Kałużny i Jakub Mroziński.

 

Na ten pojedynek czekali wszyscy – Tomasz Kałużny kontra Jakub Mroziński (Skipol.pl Team). Obaj przed tym biegiem mieli tyle samo punktów i... na metę wpadli razem. Ostatecznie obaj zostali sklasyfikowani na drugim miejscu ex aequo w dzisiejszym biegu i... na pierwszym miejscu w swojej kategorii w klasyfikacji generalnej!

 

Walka obu na mecie była niezwykle pasjonująca na prostej przeciwległej do mety, czyli na tzw. rolkostradzie prowadził Tomek Kałużny, ale Kuba Mroziński był tuż za jego plecami. Na finałową prostą Kałużny wbiegł pierwszy, Mroziński przeskakiwał z lewej na prawą i znów na lewą, próbując wyprzedzić swojego rywala. Ale ostatecznie mu się to nie udało. Wyrzutem nogi na linię mety udało mu się jednak zrównać z rywalem i obu zapisano ten sam czas: 38.04.


Wszyscy zawodnicy i kibice, tak skupili się na rywalizacji o wygraną w kategorii M3, że prawie niezauważony na linkę mety wbiegł zwycięzca – Czech Radek Sretr, który na finiszu pojawił się blisko dwie minuty przed następnymi zawodnikami.


U pań, po raz kolejny w tym sezonie bezkonkurencyjna okazała się Joanna Badacz z Piechowic, następną na mecie wyprzedzając aż o minutę i 44 sekundy.

 

Dziś nietypowo rozpoczęliśmy naszą relację od biegu łyżwą. Teraz czas na opisanie klasyka. Tu u panów także trwała walka do ostatnich metrów, choć już nie tak zacięta, jak w parze Kałużny – Mroziński. Wygrał po raz czwarty z rzędu Łukasz Bronowicki z Jeleniej Góry, który z maksymalną ilością punktów – 1.600 (4 x 400) – wygrał także klasyfikację generalną w kategorii M3, osiągając oczywiście najlepszy wynik ze wszystkich klasyków.

 

Drugi na mecie był dziś Piotr Michałek z Jaworzynki, który do Bronowickiego stracił zaledwie sekundę. Tym samym potwierdził swoją wygraną w klasyfikacji końcowej kategorii M4.

 

U pań najbardziej pasjonująco zapowiadała się walka o zwycięstwo w generalce kategorii K3. Przed tym biegiem Paulina Szopińska oraz Monika Judka miały tyle samo punktów i zwycięstwo dziś, dawało jednej z nich pierwsze miejsce w końcowym zestawieniu. Ostatecznie Paulina okazała się lepsza od Moniki aż o blisko 2,5 minuty. Jednak nie była pierwsza w dzisiejszym biegu. Musiała po raz kolejny uznać starszej koleżanki ze Skipol.pl Teamu – Ewy Szmel, która przybiegła na metę półtorej minuty przed Pauliną.

 

Warto jeszcze wspomnieć o klasyfikacji open, czyli o generalce bez podziału na wiek. Przypomnijmy, że aby znaleźć się w klasyfikacji należało zaliczyć cztery z pięciu tegorocznych biegów.

 

W klasyku wśród panów najlepszy był oczywiście Łukasz Bronowicki z kompletem 1.600 punktów, drugi był Piotr Michałek – 1.554, a trzeci Tomasz Bieniek (Ciechanowice) – 1.493. Tu za podium był Władysław Olszowski (Międzybrodzie Bialskie), który przegrał podium o zaledwie punkt!

 

Wśród pań Paulina Szopińska „zrewanżowała się" Ewie Szmel za dzisiejszą przegraną i wygrała generalkę o 6 punktów przed koleżanką z drużyny (1.167:1.161). Trzecia była Monika Judka – 1.154.

 

Po dekoracji zwycięzców dzisiejszego biegu, odbyła się dekoracja zwycięzców generalki. Laureaci z podium w poszczególnych kategoriach wiekowych otrzymywali dziś w nagrodę talony na zegarki Suunto. Zegarki otrzymacie pocztą lub odbierzecie je bezpośrednio w Stacji Jakuszyce. Za pierwsze miejsce będzie to Suunto Ambit. Za drugie Suunto Quest, a za trzecie Suunto M5.

 

Ostatecznie w finale wystartowało 178 osób: 120 w klasyku oraz 58 w łyżwie.

 

Warunki nie był najłatwiejsze, ponieważ przy plusowej temperaturze i świecącym słońcu w wielu miejscach śnieg był już miękki i dosłownie przytrzymywał narty.

 

Wyniki dzisiejszego biegu znajdziecie TUTAJ

 

A klasyfikację generalną TUTAJ

 

/huc/