Kolejny „Bieg O Istebniański Bruclik” przeszedł do historii
5 lutego na Kubalonce odbyła się kolejna, już 42. edycja biegu narciarskiego „O Istebniański Bruclik”. . To już trzeci rok z rzędu „Istebniański Bruclik” wygrywa zawodnik z Trójwsi. W tym roku zdobył go Mikołaj Michałek zawodnik MKS Istebna.
nformacja prasowa organizatora:
W mglisty niedzielny ranek na Kubalonkę zjeżdżali się zawodnicy i zawodniczki z całej Polski (Warszawa, Wrocław, Śrem woj. wielkopolskie)oraz pobliskich przygranicznych miejscowości, by zgłosić swój udział w 42. biegu narciarskim „O Istebniański Bruclik”. W imprezie wzięli udział miłośnicy, pasjonaci, amatorzy i zawodnicy w kategoriach od juniora po seniora.
Łącznie wystartowało 210 uczestników. Szczególną radość sprawiła wysoka frekwencja wśród dzieci i młodzieży. W kategoriach szkół podstawowych i gimnazjum wystartowało łącznie 119 zawodników i zawodniczek.
Na dystansach 5 km, 10 km i 15 km rywalizowali dorośli zawodnicy, a wśród nich 25 kobiet. Najszybszą w kategoriach kobiecych okazała się być Eliza Rucka z MKS Istebna, która pokonała swoje rywalki w wieku między 17., a 25 rokiem życia. Zaś w kategorii kobiecych weteranek naszego biegu najlepszą była Barbara Byrtus z Istebnej (Team na Biegówkach).
W najstarszych kategoriach mężczyzn, którzy mieli do pokonania 5 km. pętle najszybszym był Zbigniew Radomski z Bielska- Białej. W rywalizacji na 10 km najlepszy wynik uzyskał Piotr Michałek z Jaworzynki (Team na Biegówkach).
W biegu głównym, czyli tym najdłuższym, gdzie do pokonania były 3 okrążenia po 5 km., najlepszy czas (niespełna 43 minuty) wywalczył Mikołaj Michałek z Jaworzynki, zawodnik MKS Istebna. O prawie 2 minuty wyprzedził on Wojciecha Fojcika z NKS Trójwieś Beskidzka, który zwyciężył w swojej kategorii wiekowej.
Ceremonii wręczenia nagród dokonali włodarze naszej gminy:: Wójt Gminy Istebna, Henryk Gazurek, Przewodniczący Rady Gminy, Artur Szmek oraz Zastępca Przewodniczącego, Stanisław Legierski, którzy przypatrywali się zawodom na trasach. Za zajęcia miejsc na podium w każdej kategorii wiekowej zawodnicy i zawodniczki otrzymywali szklany puchar, dyplom i nagrody rzeczowe. Wśród nich akcesoria marki „Viking” i T-shirty marki „Ździorby” ufundowane przez sklep sportowy UPHILL Sport w Jaworzynce Krzyżowej, upominki z „Galerii Pod Aniołem” . Każdy nagrodzony otrzymał także pamiątkowy kubek z logiem biegu, które ufundował Kompleks Wypoczynkowy „JANO” z Jaworzynki. W kategoriach kobiecych nagrody za zajęcia I miejsca oraz za zajęcia I miejsc w biegu na 15 km. mężczyzn nagrody ufundowały firmy DREWNOSTYL i DREWNOPARK ze Skoczowa.
W trakcie oczekiwań na dekoracje dorosłych nasi konferansjerzy przeprowadzili wśród publiczności quiz o tematyce narciarskiej. Nagrody w quizie ufundował skipol.pl oraz marka Fischer.
Bieg o Bruclik jest imprezą pełną tradycji. W góralski klimat wprowadzali nas konferansjerzy- Aneta Legierska i Tadeusz Papierzyński, który ubrani w stroje regionalne komentowali wszystko co się dzieje na trasach lub co się będzie działo. Nie zabrakło tradycyjnej muzyki na góralską nutę, a przygrywali nam tym razem młodzi muzykanci z kapeli „Posłuchej”.
Od samego rana działo prężnie Biuro Zawodów, a pracowali w nim: Ela, Ewa,Basia, Staszek i Arek, którzy prowadzili zapisy, wydawali numery startowe i udzielali podstawowych informacji o zawodach. Na mecie krzątały się Daria, Zuzia i Renia, by w zamian za oddany numer startowy wręczyć pamiątkowy medal oraz bloczek na posiłek i herbatę, który wydawały Ania i Wiola, dbając tym samym, by żaden z zawodników nie poszedł do domu głodny. Za porządek i bezpieczeństwo odpowiedzialni byli strażacy z OSP Koniaków Centrum, zaś za porządek wokół stadionu pracownicy GOKu: Genek i Michał. Nad sprawami technicznymi czuwał Paweł Cieślar. Sędziom Głównym zawodów był Jacek Suszka, a Delegatem Technicznym Adam Cieślar, którzy razem z załogą sędziowską sprawnie przeprowadzili tegoroczne zawody. Opracowaniem wyników jak zwykle zajmował się Jacek Kohut- Sekretarz Zawodów. Całej ekipie z serca dziękuję, bo bez ich pomocy i zaangażowania organizacja Biegu byłaby niemożliwa.
od redakcji
Kibucujemy Bruclikowi od lat, niestety wczoraj obowiązki zatrzymały nas na MP młodzików, stąd brak naszej relacji. Cieszymy się, że możemy być częścią (zaocznie) tego wspaniałego wydarzenia na trasach Kubalonki.
kace