Wczoraj we Włoszech już po raz 50-ty rozegrano jeden z najbardziej popularnych wśród biegaczy narciarskich bieg Marcialonga. Główny dystans 70 kilometrów stylem klasycznym pokonało 5503 uczestników w tym wielu Polaków.

49. edycja słynnej włoskiej Marcialongi przeszła do historii. Na najdłuższym dystansie 70 kilometrów stylem klasycznym ( zaliczanym do cyklu Visma Ski Classic) wystartowało ponad 3 tysiące uczestników, w tym oczywiście ponad 50 Polaków. Bieg wygrali Ida Dahl i Emil Vokuev, najlepsi z naszych okazali się Jadwiga Grynkiewicz z MT-sport i Ireneusz Rabski z skipol.pl TEAM.

Tradycyjnie w ostatnią niedzielę stycznia, rozegrano kolejny z wielkich maratonów narciarskich wchodzących w skład Visma Ski Classic włoską Marcialongę. W biegu wystartiowała dwójka naszych teamowych zawodników Irek Rabski i Andrey Pradun.

W ubiegłą niedzielę odbyła się 47. edycja Marcialongi, prestiżowego biegu długodystansowego, odbywającego się w prowincji Trydent, w północno-wschodnich Włoszech, który zaliczany zarówno do cyklu Visma Ski Classics, jak i Worldloppet. Spośród ponad 5000 biegaczy najlepsi byli reprezentujący Norwegię Tore Bjoerseth Berdal oraz Kari Vikhagen Gjeitnes. Bieg na 70 km ukończyło dokładnie 45 Polaków oraz 3 Polki, a najlepsi z nich byli Jan Antolec oraz Joanna Drop.

W ostatnią niedzielę stycznia, podobnie jak co roku, odbędzie się Marcialonga – prestiżowy długodystansowy bieg narciarski, odbywający się w prowincji Trydent, w północno-wschodnich Włoszech. Organizatorzy spodziewają się aż 7500 biegaczy, a wśród nich na linii startu staną Dario Cologna oraz Petter Northug.

Sto ekstra miejsc dla Polaków na Marcialongę 2020, klasyfikacja narodowa dla Włochów na naszej pięćdziesiątce, bardzo silna wzajemna promocja – to najważniejsze punkty współpracy dwóch biegów należących do światowej ligi narciarskich biegów długich Worldloppet: Biegu Piastów i Marcialongi.

Z Włochami znamy się od bardzo dawna. My – Polacy. Jadamy spaghetti i penne, pamiętamy, że „nie od razu Rzym zbudowano”, zresztą o Rzymie wiemy bardzo dużo chociażby ze szkół, gdzie poloniści, geografowie i historycy każdy kolejny rocznik uczniów katują starożytną historią o potędze Cezara i jemu podobnych.

Dziewiąty sezon „Pucharu Świata w biegach długodystansowych” – Visma Ski Classics to wiele nowości i zaskoczeń. Znamy już pełen kalendarz cyklu, który w przyszłym sezonie liczył będzie aż 12 startów i to nie tylko klasykiem!

Kiedy sześć lat temu po raz pierwszy zdecydowałem się na udział w biegu narciarskim Marcialonga we Włoszech przez przypadek znalazłem nocleg w hotelu w miejscowości Moena, który okazał się idealnym wyborem oceniając go z perspektywy kolejnych startów. Decydując się w ubiegłym roku na swój czwarty start w tym biegu wiedziałem że wracam do jednego z moich ulubionych miejsc, które ma swój niepowtarzalny urok i klimat. Oprócz samego biegu zależało mi na tym aby po raz kolejny zatrzymać się w uroczym mieście Moena (miejsce startu biegu), które  przyciąga zarówno widokami, słońcem jaki i wielką gościnnością gospodarzy.

45 edycja włoskiej Marcialongi, długodystansowego biegu narciarskiego, jednego z największych maratonów narciarskich na świecie już za nami! Przy pięknej, słonecznej pogodzie przyszło rywalizować przeszło 7400 uczestnikom biegu na dystansie 70km techniką klasyczną.

Kiedy pięć lat temu kupowałem swoje pierwsze narty, które mam do dzisiaj, a były to Rossingol Xt Tour nie potrafiłem sobie wyobrazić, że jestem w stanie ukończyć jakiekolwiek podwórkowe zawody narciarskie. Teraz, kiedy piszę ten tekst, jestem już po ukończeniu włoskiej Marcialongi – biegu zaliczanego do zawodowego cyklu Visma Ski Classics. Wszystko to dzieje się tak szybko, że czasami dla mnie kompletnego amatora - praca zawodowa schodzi na drugi plan.

Tord Asle Gjerdalen i Katerina Smutna, oboje z Teamu Santander, wygrali Marcialongę 2017. Najlepiej z Polaków zaprezentował się Daniel Iwanowski, który linię mety przekroczył jako 186.