Kwiecień dobiega końca. Zawodnicy po krótkiej regeneracji wrócili do treningów i powinni znać plan przygotowań do następnego sezonu. Czy znają? Nie! Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, ze nadal nie wyjaśniła sie sprawa głównego trenera kadry A mężczyzn. W czasie, kiedy inne reprezentacje zaczynają realizować plan przygotowań do kolejnego sezonu, nasza kadra A mężczyzn jest zawieszona w próżni. Nie ma trenera, nie ma planu, nie ma kalendarza zgrupowań czy startów kontrolnych. Można śmiało stwierdzić, że już jesteśmy 3-4 tygodnie za plecami rywali.
Trzech zawodników kadry A (oczywiście jeszcze oficjalnie nie ogłoszonej) trenuje z trenerem Tadeuszem Krężelokiem, Kamil i Dominik Bury na miejscu w Istebnej, Mateusz Haratyk weekendowo, w tygodniu studiuje, Maciej Staręga na razie trenuje sam. Paweł Klisz i Jan Antolec (dotychczas kadra A) także trenują, chociaż do dzisiaj nie otrzymali żadnych informacji dotyczących ich przyszłości. Tymczasowo pełniącym obowiązki trenera kadry A jest wspomniany Tadeusz Krężelok.
Rozmowy w temacie trenera głównego trwają, podobno najbardziej prawdopodobny jest kierunek ukraiński, jednak ewentualny trener Polaków jest związany jeszcze z kazachską federacją.
To wszystko to oczywiście, mówimy o spekulacjach dotyczących trenera, garść niepotwierdzonych oficjalnie informacji, PZN trzyma karty przy orderach.
Podsumowując nadal wiemy, że nic nie wiemy.
kace