Środowe zmagania Letniej Grand Prix w Villach dość niepodziewanie padły łupem Mario Seidla, który skorzystał z nieobecności Jarla Magnusa Riibera na trasie biegu. Z polskiej perspektywy ukłony należą się jednak Polakom: Adam Cieślar i Paweł Słowiok, tym razem w duecie, zanotowali życiowe wyniki w zawodach z cyklu Letniej Grad Prix.
Po skokach na czele plasował się, jak ostatnio zawsze, Jarl Magnus Riiber, który z ósmej belki uzyskał 91,5 metra i choć nie był to najlepszy rezultat, to Norweg prowadził, ponieważ skakał w niesprzyjających warunkach wietrznych. Jego konkurent, Lukas Klapfer, który na półmetku, był drugi, stracił do swojego 12 lat młodszego kolegi 6.8 punktu, czyli 27 sekund. Duża różnica była spowodowana silnymi podmuchami pod narty, w jakich według puktowych przeliczników, skakał Austriak. Trzecie miejsce zajmował kolejny reprezentant Kraju Wikingów, Haavard Klemetsen, który uzyskał 93 metry z wyższej, 10. pozycji najazdowej przy nieznacznym wietrze w plecy. Ostateczny triumfator, Mario Seidl, był czwarty.
Polacy już w serii skoków zaprezentowali dobrą formę. Najlepiej wypadał wówczas Adam Cieślar, plasując się na 25. pozycji ze stratą minuty i 47 sekund do lidera (87 metrów). 2,5 metra bliżej skoczył Słowiok, co dało 28. lokatę (+1:54 do Riibera). Słabiej wypadł tym razem Szczepan Kupczak – 83-metrowa próba zaowocowała 35. wynikiem (+2:08).
Swoją szansę na triumf wykorzystał dziś Mario Seidl, który z lokaty tuż za podium awansował na jego pierwszy stopień. Niemałe znaczenie miała na pewno niespodziewana nieobecność na nartorolkowej trasie Jarla Magnusa Riibera, który zrezygnował z biegu ze względu na dokuczający mu ból kontuzjowanego w zeszłym sezonie barku. Austriakowi do triumfu wystarczył dziś 30. czas biegu. Jeszcze większy awans zaliczył 9. na półmetku Fabian Riessle, który ostatecznie znalazł się na drugim stopniu podium. Do zajęcia lokaty na czele stawki zabrakło mu 12,9 sekundy. Pozycję zajmowaną na półmetku utrzymał Haavard Klemetsen, uzupełniając podium.
Polacy zapewnili dziś kibicom jeszcze większe wrażenia niż w Oberwiesenthal. Najlepszy wynik w karierze zapisał na swoim koncie Paweł Słowiok, który z 28. miejsca wywalczonego w serii skoków przesunął się na pozycję numer 18, zaliczając SZÓSTY czas biegu (nie, to nie pomyłka). do Seidla stracił 49,9 sekundy. Swój najlepszy rezultat w karierze w startach w zawodach LGP powtórzył Adam Cieślar, ponownie zajmując 20. miejsce. Tym razem na trasie biegu uzyskał równie dobry, 11. czas. Niestety, ponownie słabiej spisał się Szczepan Kupczak, który nadal nie ma na swoim koncie punktów w Letniej Grand Prix. Dziś zajął 3. pozycję.
Zaskakiwać może gorsza dyspozycja Tmasa Portyka, który wczoraj zajął wysoką lokatę w rundzie PCR, a dziś musiał zadowolić się 22. rezultatem na liście.
Klasyfikacji generalnej cyklu po 2 konkursach przewodzi Mario Seidl z dorobkiem 180 punktów. Tym samym prowadzenie stracił nieobecny dziś na trasie 10 kilometrów Jarl Magnus Riiber tracący do Asutriaka 80 punktów. Trzeci jest Fabian Riessle. Adam Cieślar jest 19., a na swoim koncie zgromadził 22 „oczka”, a Słowiok plasuje się 5 lokat niżej (18 puntów).
KLASYFIKACJA GENERALNA LGP PO ZAWODACH W VILLACH
Kolejne zmagania, które rozstrzygną, kto zgarnie zwycięstwo w całym cyklu, zaplanowano na piątek i sobotę w niemieckim Oberstdorfie. Jutro wieczorem odbędzie się runda prowizoryczna.
KaEn
