Graabak

Norwegia I (Haavard Klemetsen, Joergen Graabak) zwyciężyli w sprincie drużynowym podczas PŚ w Lahti. Wikingowie na finiszowej prostej pokonali pierwszą ekipę Niemiec (Eric Frenzel, Johannes Rydzek). Trzecie miejsce wywalczyli Francuzi (Francois Braud, Sebastien Lacroix). Polacy nie startowali.

 

Na skoczni w pierwszej grupie kombinatorzy startowali z 14. belki. Na prowadzenie wyszli Niemcy I, dzięki próbie Rydzeka, który wylądował na 121. metrze. Drugie miejsce zajmowali Czesi po locie Tomasa Portyka (119,5m), a pierwszą trójkę uzupełniała Norwegia I, w której skakał Joergen Graabak (115,5m). Na czwartym miejscu znajdowała się druga drużyna Norwegii - Thomas Kjelbotn, który w ostatniej chwili zastąpił Mikko Koksliena, skoczył 113,5 metra. Na piątym miejscu plasowała się Francja I - Sebastien Lacroix skoczył 109,5 metra, a pierwszą szóstkę zamykała druga ekipa Niemiec - Bjoern Kircheisen, który wystąpił zamiast Fabiana Riessle, wylądował na 108. metrze.

 

Nie wiedzieć czemu, sędziowie obniżyli o jeden stopień rozbieg dla drugiej grupy pomimo niezbyt wysokiego poziomu skoków. Nie przeszkodziło to pierwszej ekipie Niemiec w obronie pierwszej pozycji - Frenzel skoczył 116 metrów i wystarczyło to do utrzymania ośmiosekundowej przewagi nad Norwegią I. Dobrze spisał się Haavard Klemetsen, który oddał najlepszy skok dnia, lądując na 121. metrze i odrabiając 12 sekund do liderów. Podium po skokach uzupełniali Niemcy II (Edelmann skoczył 116m) ze stratą 40 sekund do rodaków. Trzy sekundy więcej traciła Francja I - po niezłej próbie Lacroix, dobrze spisał się także Braud, lądując na 115. metrze. Piąte miejsce zajmowała Austria I, która po nieudanej próbie Seppa Schneidera (104,5m), po pierwszej grupie zajmowała dopiero 12. miejsce. W finałowej rundzie dobrze spisał się jednak Christoph Bieler (117,5m), wyciągając ten duet do pierwszej piątki. Najlepszą szóstkę uzupełniała Norwegia II (+0:51), w której sporo stracił Jan Schmid (109,5m).

 

Siódme miejsce zajmowali Słoweńcy (Berlot, Jelenko, +1:00), a na ósme spadli Czesi - Miroslav Dvorak skoczył zaledwie 102,5 metra. W pierwszej dziesiątce znajdowali się jeszcze Finowie (Leinonen, Vaehaesoeyrinki, +1:01) i Włosi (Bauer, Pittin, +1:15). Przeciętnie spisała się druga ekipa Austrii (Pichlmayer, Stecher), która zajmowała 12. miejsce ze stratą minuty i 19 sekund do liderów. Dużo do odrabiania mieli Amerykanie (B. Fletcher, T. Fletcher, +2:16), zajmujący 14. miejsce.

 

WYNIKI PO SKOKACH

 

Początkowo Niemcy powiększali przewagę nad Norwegami – w szczytowym momencie (po trzeciej zmianie) wynosiła ona 15,9 sekundy. Jednak od tamtego czasu zaczęła ona topnieć, by na siódmym odcinku spaść niemal do zera. Ostatecznie rywalizacja rozegrała się na finiszowej prostej, na której Joergen Graabak bez większych problemów pokonał Johannesa Rydzeka. Jeszcze ciekawej było w walce o najniższy stopień podium, o który rywalizowały trzy duety. Zwycięsko wyszli z niej Francuzi, „reprezentowani” na ostatniej zmianie przez Sebastiena Lacroix. Czwarte miejsce dla drugiej ekipy Niemiec, a piąte dla świetnie biegnących Włochów (najlepszy czas biegu) – Alessandro Pittinowi zabrakło już sił na finisz.

 

Szóste miejsce zajęła druga ekipa Norwegii, a pozycję niżej znaleźli się Czesi, którzy nieznacznie pokonali pierwszą ekipę Finlandii. Rozczarowali Austriacy – lepszy z duetów (Bieler, Schneider) zajął dziewiąte, a słabszy (Stecher, Pichlmayer) jedenaste miejsce. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Słoweńcy. Rozczarowali też bracia Fletcherowie, którzy zajęli dopiero czternaste miejsce. Rosjanie (Klimow, Jahin) znaleźli się na szesnastej pozycji. Warto podkreślić, że Klimow po raz pierwszy od dawna, nie zanotował najgorszego czasu biegu, pokonując swojego kolegę z drużyny, a także Amerykanina Adama Loomisa i Fina Marcusa Torniego.

 

PEŁNE WYNIKI ZAWODÓW

 

W klasyfikacji Pucharu Narodów prowadzenie utrzymali Niemcy (3546 pkt), jednak ich przewaga nad Norwegami zmalała do 27 punktów (3519 pkt). Trzecią pozycję zajmują Austriacy (2349 pkt). Polska znajduje się na 14. miejscu (48 pkt).

 

KLASYFIKACJA PUCHARU NARODÓW

 

Andrzej Grabowski