
Bardzo dużo wydarzyło się dzisiaj w norweskim Oslo podczas zawodów w kombinacji norweskiej. Tak jak w biegach narciarskich, również w kombinacji mieliśmy wielkie powody do radości, ponieważ Joanna Kil zajęła 13 miejsce co jest jej najlepszym wynikiem w karierze! Wydarzeniem dnia był jednak ostatni start Jarla Magnusa Riibera (na zdjęciu) w karierze, który tuż przed biegiem ogłosił, że dzisiejszy start będzie jego ostatnim, co oznacza również, że Norweg rezygnuje z walki o szóstą kryształową kulę w karierze, ponieważ nie zobaczymy go za tydzień w Lahti, co w takiej sytuacji oznacza kryształową kulę dla Vinzenza Geigera z Niemiec, który dzisiaj był drugi. Po raz pierwszy w karierze w zawodach Pucharu Świata zwyciężył Fin Ilkka Herola, który podczas serii skoków uzyskał fenomenalną odległość 146 metrów ustanwiając nowy rekord skoczni! Oprócz Riibera karierę zakończyła dzisiaj Niemka Svenja Wuerth. W cieniu Pucharu Świata w Oslo, w fińskim Lahti odbyły się ostatnie w tym sezonie zawody Pucharu Kontynentalnego, które zakończyły się zwycięstwem Norwega jensa Dahlseide Kvamme. W zawodach wzięlu udział reprezentanci Polski, a najlepszy z naszych był dzisiaj 28 Paweł Szyndlar, a tuż za nim na 29 pozycji sklasyfikowany został Kacper Jarząbek. W klasyfikacji generalnej tego cyklu po raz kolejny w karierze triumfował Niemiec Jakob Lange.
MĘŻCZYŹNI
W zawodach mężczyzn seria skoków przebiegała w trudnych warunkach i trwała lekko ponad godzinę. Warto było jednak oglądać serię skoków do końca. Fenomenalnym skokiem na odległość aż 146 metrów popisał się bowiem reprezntant Finlandii Ilkka Herola, który nieoczekiwanie porwadził po skokach. Fin uzyskał swoją odległość z 17 belki startowej. Duża przewaga dała mu jednak tylko 6 sekund przewagi nad drugim zawodnikiem przed biegiem na dystansie 7,5 kilometra, ponieważ zawody były rozgrywane metodą compactową. Drugi był Franz-Josef Rehrl, który z tej samej belki uzyskał o 10 metrów mniejszą odległość. Trzeci ze stratą 12 sekund. Trzecie miejsce zajął Johannes Lamparter, który skoczył zaledwie 119 metrów, jednak słąbe warunki i skok z 15 belki startowej, a co za tym idzie dużo punktów dodanych do noty Austriaka, spowodowało, że Lamparter po skokach był na trzecim miejscu. Skok nie udał się Jarlowi Magnusowi Riiberowi. Zaledwie 110,5 metra z 15 belki startowej przy trudnych warunkach wietrznych spowodowało 21 miejsce i minutę stray do Heroli przed biegiem. Do skoków przystąpiło 48 zawodników, a nie wystartowali Ryota Yamamoto i Simen Tiller.
Bieg na dystansie 7,5 kilometra miał dużą dramaturgię. Już przed ropzoczęciem biegu Jarl Magnus Riiber ogłosił, że dzisiejszy start w Oslo będzie jego ostatnim w karierze. Riiber nadal miał jednak szansę na wysokie miejsce w zawodach. Zdołał awansować nawet na 8 miejsce i przewodził sporej grupie zawodników goniącej zawodników sklasyfikowanych wyżej, jednak później zaliczył bolesny upadek przez co nie miał już szans na zbyt wysokie miejsce i postanowił wykorzystać swój ostatni bieg i pożegnać się z kibicami i innymi zawodnikami, a także członkami sztabów szkoleniowych biegnąc w "spacerowym" tempie. Riiberowi jako prawdziwemu królowi kombinacji norweskiej nałożono nawet papierową koronę, w której dobiegł do mety, a następnie czekali na niego inni zawodnicy oraz szampan, którym uroczyście oblano Norwega. Pojawiła się oczywiście rodzina utytułowanego zawodnika. Wzruszający moment końca kariery był również wielkim dniem Ilkki Heroli. Fin po wielu latach startów zwyciężył w końcu w zawodach Pucharu Świata dobiegając na metę z czasem 17;11.3. Pierwsze od bardzo wielu lat zwycięstwo dla Finlandii w kombinacji norweskiej w tym miejscu i w takim dniu smakowało wyśmienicie. Drugie miejsce zajął Vinzenz Geiger, który stracił do Fina 15.3 sekundy. Niemiec uzyskał 2 czas biegu i awansował z 7 miejsca zajmowanego po skokach. Herola, który przez bardzo wiele lat słynął jako świetny biegacz, ale słabszy skoczek dzisiaj zanotował 11 czas biegu. Trzecie miejsce zajął Johannes Lamparter, który miał 16 czas biegu, a do Heroli stracił 18.2 sekundy. Kolejne miejsca zajęli Stefan Rettenegger i Laurent Muhlethaler, dla któego również był to świetny występ, a czołową szóstkę zamknął Franz-Josef Rehrl. Jarl Magnus Riiber dzisiaj wyjątkowo zakończył zawody na odległym, 45 miejscu wyprzedzając jedynie Manuela Senonera z Włoch. Biegu nie ukończył Andreas Skoglund, a nie wystartował Manuel Faisst. W klasyfikacji generalnej przed zawodami w Lahti Geiger wyprzedził Riibera, który nie będzie obecny w Finlandii, dzięki czemu to Niemiec sięgnie po kryształową kulę po raz pierwszy w karierze.
KOBIETY
W zawodach compactowych pań dzisiejszy konkurs był ostatnim w tym sezonie. O tym, że Nathalie Armbruster sięgnie po kryształową kulę za sezon 2024/2025 było wiadomo już wczoraj, natomiast dzisiaj również nie brakowało emocji. Po skokach tak jak wczoraj wygrywała młodziutka Norweżka Ingrid Laate, któa skoczyła z 27 belki 124 metry. Druga była Gyda Westvold Hansen, która uzyskała 119 metrów z 24 belki startowej. Trzecia na półmetku zawodów była natomiast Lisa Hirner z Austrii, któa uzyskała 124 metry z 29 najazdu. Joanna Kil skoczyła 95 metrów z 29 belki startowej co dało jej 21 miejsce i minutę starty do Laate przed biegiem.
Następnie odbył się bieg na dystansie 5 kilometrów. Po raz kolejny po zwycięstwo sięgnęła Gyda Westvold Hansen, do której ewidentnie należała końcówka tego sezonu. Norweżka awansowało z na pierwsze miejsce uzyskując 4 czas biegu. Na metę przyebiegła z czasem 13:44.2 co dało jej przewagę 15.6 sekundy nad druga Idą Marie Hagen, która po skokach była 9, ale ponownie była najszybsza na trasie. Trzecia finiszowała Haruka Kasai, która po skokach była na 4 miejscu. Japonka straciła do Hansen 22.8 sekundy. Za nią uplasowały się Lisa Hirner oraz jej siostra bliźniaczka Yuna Kasai. Joanna Kil ponownie miała 11 czas biegu dzięki czemu ze stratą 1;20.2 przyebiegła na metę na 13 miejscu co jest jej najlepszym wynikiem w karierze. Gratulacje! Piękne zakończenie sezonu :) Do biegu nie przystąpiła liderka po skokach Ingrid Laate. Ostatnie 25 miejsce zajęła żegnająca się z kibicami Svenja Wuerth, która zakończyła swoją karierę. Warto wspomnieć, że Niemka większe sukcesy odnosiła jako skoczkini narciarska, gdzie zdobyła choćby złoty medal w konkursie drużynowym na mistrzostwach świata w Seefeld w 2019 roku. Po zmianie dscypliny na kombinację norweską nie odnosiła już tak dużych sukcesów, ale była zawodniczką szerokiej światowej czołówki. W tym sezonie nie zawsze znajdowała jednak miejsce w składzie, nie wystąpiła m.in. w konkursach mistrzostw świata w Trondheim, a w klasyfikacji Pucharu Świata zajęła 28 miejsce z dorobkiem 163 punktów.
W klasyfikacji generalnej wygrała Nathalie Armbruster, która zdobyła kryształową kulę za sezon 2024/2025. Niemka na przestrzeni całego sezonu zgromadziła 1130 punktów, wygrywając w 3 konkursach. Druga Ida Marie Hagen zdobyła 1042 punkty i mimo 8 zwycięstwe w sezonie, w tym 7 w pierwszych 7 zawodach sezonu, przez dyskwalifikację w Seefeld i upadek w Otepie nie zdołała wygrać klasyfikacji generalnej. Trzecie miejsce zajęła Haruka Kasai z dorobkiem 1029 punktów. Joanna Kil zdobyła 325 punktów i zajęła 18 miejsce. Sklasyfikowano 46 zawodniczek.
W Pucharze Narodów zwyciężyły Niemki z dorobkiem 3279 punktów. Drugie miejsce zajęły Norweżki, które zdobyły 3019 punktów. Trzecie miejsce zajęły zawodniczki Japonii z dorobkiem 2458 punktów. Polska, dzięki 325 punktom Joanny Kil zajęła 10 miejsce w gronie 11 startujących reprezentacji.
W klasyfikacji najlepszej skoczkini wygrała Marie Gerboth z Niemiec, a w klasyfikacji najlepszej biegaczki triumfowała Ida Marie Hagen. Joanna Kil w klasyfikacji skokwej zajęła 24 miejsce, a w klasyfikacji biegowej znalazła się na bardzo dobrym 14 miejscu.
KLASYFIKACJA NAJLEPSZEJ SKOCZKINI
KLASYFIKACJA NAJLEPSZEJ BIEGACZKI
PUCHAR KONTYNENTALNY W LAHTI
Na zakończenie jeszcze Puchar Kontymnentalny w Lahti, gdzie już za tydzień czeka nas finał męskiego Pucharu Świata. W dzisiejszych finałowcyh zawodach Pucharu Kontynentalnego sezonu 2024/2025 zwycięstwo odniósł Johannes Dahlseide Kvamme z Norwegii. Norweg po skokach był na 4 miejscu, jednak 6 czas biegu dał mu wygraną. Norweg wygrał finałowe zawody metodą Gundersena (hs 130/10 km) z czasem 27:40.2. Drugie miejsce ze stratą zaledwie 2.3 sekundy zajął Simon Mach z Niemiec, a trzeci był prowadzący po skokach Florian Kolb z Austrii, któy miał 18 czas biegu i do Kvamme stracił 13 sekund. Kolejne miejsca zajęli Iacopo Bortolas, Jan Andersen i najszybszy na trasie Jakob Lange, który po skokach był 22. Niemiec triumfował po raz kolejny w karierze w klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego. Paweł Szyndlar zajął 28 miejsce, a po skokach był 26. Polak zanotował 32 czas biegu i przybiegł na metę ze stratą 3:45.9 do zwycięzcy. Tuż za nim na 29 miejscu był 19 po skokach Kacper Jarząbek, który zanotował 28 czas biegu i do zwycięzcy stracił 3:49.1. Miłosz Krzempek zajął 37 miejsce tracąc do zwycięzcy 5:20.0. Polak po skokach był 20, jednak na trasie zanotował dopiero 50 wynik. Grzegorz Mitręga zajął 43 miejsce i jako jedyny z Polaków lepiej spisał się na trasie niż na skoczni. Po skokach był sklasyfikowany 42 miejscu, a w biegu zanotował 33 rezultat. Strata Mitręgi wyniosła 6:06.6. Zawody ukończyło 50 zawodników. Nie wystartowali Markus Maaninka, który nie pojawił się już podczas skoków, a do biegu nie przystąpili Arttu Maekiaho i Korawik Saendee. Za kombinezon przed skokiem został zdyskwalifikowany Albin Stenzel, a zdyskwalifikowani po skoku zostali Marcius Kaariainen, rban Zajec, David Thuer i Carter Brubaker.
W klasyfikacji generalnej triumfował Jakob Lange, który zdobył aż 936 punktów wygrywając czteroktornie. Drugi był syn dyrektora zawodów Pucharu Świata, startujący w ten weekend w Oslo, Andreas Ottesen, który zgromadził 631 punktów. Trzecie miejsce zajął Florian kolb z dorobkiem 304 punktów. Tyle samo punktów zdobył czwarty Christian Deuschl, jednak drugi z Austriaków ani razu nie był na podium w przeciwieństwie do Kolba, który był na podium dwukrotnie (raz 2 i raz 3 miejsce), dzięki czemu to on zajął 3 miejsce przed 4 Deuschlem. Njawyżej sklasyfikowanym Polakiem był 72 Paweł Szyndlar z dorobkiem 48 punktów. Grzegorz Mitręga zajął 98 miejsce gromadząc na swoim koncie 20 punktów. Miłosz Krzempek z 17 punktami zajął 99 miejsce, a Kacper Jarząbek zdobył 15 punktów co dało mu 101 miejsce w gronie 112 sklasyfikowanych zawodników.
W Pucharze Narodów triumfowali Norwegowie, którzy zdobyli aż 5624 punkty. Drugie miejsce zajęli Niemcy z 4372 punktami na koncie, a trzeci wynik osiągnęli Austriacy, którzy zgromadzili 2887 punktów. Sklasyfikowano aż 17 zespołów, a Polska znalazła się na 14 miejscu ze zdobyczą wynoszącą 100 punktów.
KLASYFIKACJA GENERALNA PUCHARU KONTYNENTALNEGO
Żródło i zdjęcie: fis-ski.com
Maciej Sulowski