kil

Sobotnie zawody Pucharu Świata w kombinacji norweskiej w Lillehammer zakończyły się zwycięstwem gospodarzy. U pań wygrała Ida Marie Hagen, natomiast u panów triumfował Jarl Magnus Riiber. W konkursie kobiet Joanna Kil zajęła 19 lokatę, natomiast w zawodach mężczyzn, zarówno Kacper Jarząbek, jak i Andrzej Waliczek zakończyli zawody bez zdobyczy punktowej. 

 

KOBIETY

 

 

W zawodach kobiet po skokach prowadziła Maria Gerboth z Niemiec, która uzyskała 96,5 metra. Druga ze stratą 6 sekund była Ingrid Laate z Norwegii (97,5 metra), jednak tak samo jak w piątek, tak i dzisiaj nie wystartowała w biegu z powodu kontuzji ręki. Trzecia na półmetku rywalizacji była Ida Marie Hagen (96 metrów), która traciła przed biegiem do liderki 12 sekund. Joanna Kil uzyskała 75 metrów i przed biegiem zajmowała 28 miejsce w gronie 34 zawodniczek i ze stratą minuty i 15 sekund. 

 

 

WYNIKI PO SKOKACH

 

 

Następnie odbył się bieg na dystansie 5 kilometrów, który zakończył się pewnym zwycięstwem Hagen, która umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajęła ze stratą 51.1 sekundy Nathalie Armbruster z Niemiec, a o podium na ostatnich metrach walczyły Gyda Westvold Hansen i Ema Volavsek ze Słowenii. Ostatecznie triumfowała Norweżka, która jako jedyna podczas skoków ruszała na życzenie trenera z 12 belki startowej (retsz ruszała z 14), a wobec nie uzyskania dodtakowych punktów za belkę z powodu słabej odległośći po skokach była dopiero 13, tuż przed 14 Volavsek. Piąte miejsce ze stratą już ponad minuty zajęła Lisa Hirner, a szósta była Haruka Kasai. Joanna Kil awansowała na 19 miejsce uzyskując ponownie 13 czas biegu. 

 

 

WYNIKI 

 

 

MĘŻCZYŹNI

 

 

W konkursie mężczyzn wystartowało 58 zawodników, w tym dwóch reprezentantów Polski. Po skokach pewnie prowadził Jarl Magnus Riiber (101 metrów) z przewagą 44 sekund nad drugim Franzem-Josefem Rehrlem (93 metry). Trzeci na półmetku rywalizacji ze stratą 53 sekund do Riibera był Thomas Rettenegger (91,5 metra). Dopiero 36 po skokach był dotychczasowy lider Pucharu Świata, Niemiec Vinzenz Geiger, który przed biegiem tracił do lidera aż 2 minuty i 27 sekund. 54 był Kacper Jarząbek, a 56 Andrzej Waliczek. 

 

 

WYNIKI PO SKOKACH  

 

 

Następnie przyszedł czas na bieg na dystansie 10 kilometrów. Zgodnie z przewidywaniami zdecydowane zwycięstwo odniósł Jarl Magnus Riiber. Zacięta walka była natomiast o drugie miejsce. Finalnie lepszy okazał się Constantin Schmid, który pokonał Johannesa Lampartera. Panowie stracili do Riibera 36.7 sekundy, a o tym kto okazał się minimalnie lepszy zadecydował fotofinisz. Kolejne miejsca zajęli Jens Luraas Oftebro, Kristjan Ilves i najlepszy na trasie Joergen Graabak, który po skokach był dopiero 32. Vinzenz Geiger stracił koszulkę lidera kosztem Riibera, zajmując dzisiaj dopiero 29 miejsce, uzyskując 19 czas biegu. Stawkę punktujących zamknął natomiast Andreas Skoglund, który niespodziewanie po skokach był ostatni, ale 6 czas biegu pozwolił mu awansować na 40 miejsce. Niestety na trasie fatalnie spisali się reprezentanci Polski tracąc ponad 7 minut do zwycięzcy. Polacy zajęli odpowiednio przedostatnie i ostatnie miejsce. 56 był Kacper Jarząbek, a 57 Andrzej Waliczek. Do biegu nie przystąpił 49 po skokach, Austriak Manuel Einkemmer. Debiutancki start Polaków w Lillehammer okazał się więc dla nich bardzo bolesną lekcją, miejmy nadzieję, że jutro Polacy spiszą się lepiej. 

 

 

 

 

WYNIKI  

 

 

Jutro w Lillehammer zakończenie weekendu. Tym razem zawodnicy zmierzą się na dużej skoczni (hs 140) oraz na dystansie 7,5 kilometra. W naszym składzie nastąpiła zmiana i w miejsce Andrzeja Waliczka jutro wystartuje Paweł Szyndlar. Liczymy na lepszy niż dzisiaj wynik reprezentantów Polski.

 

 

Źródło i zdjęcie: fis-ski.com

 

Maciej Sulowski