W miniony weekend w austriackim Villach odbyły się zawody z cyklu Alpen Cup w kombinacji norweskiej. Zarówno w sobotnim jak i niedzielnym konkursie zwycięstwo w zawodach kobiet odniosła reprezentantka Słowenii, Tia Malovrh. U panów również dublet zaliczył Andreas Gfrerer z Austrii. Z dobrej strony zaprezentowali się Andrzej Waliczek i Mikołaj Wantulok, którzy niedzielne zmagania zakończyli odpowiednio na 18 i 19 miejscu.

 

 

SOBOTA

 

W sobotnim konkursie na prowadzeniu po skokach w zawodach mężczyzn znajdował się Andreas Gfrerer, który uzyskał 96,6 metra co dało mu 19 sekund przewagi nad drugim Felixem Briedenem z Niemiec przed biegiem na dystansie 10 kilometrów. Trzeci po skokach był kolejny z Niemców, Jonathan Graebert, który tracił do lidera 26 sekund. Kolejne miejsca zajmowali David Liegl, Arne Hohlfeld i Johann Unger. Najlepszym z Polaków okazał się Mikołaj Wantulok, który skoczył 90 metrów i tracił do Gfrerera 1:41 sekund, zajmując po skokach 19 pozycję w gronie 67 kombinatorów. 23 był Andrzej Waliczek, 35 Tymoteusz Dyduch, a 42 Piotr Nowak. 59 pozycję zajmował Jakub Cieślar.

 

Emocjonujący bieg zakończył się zwycięstwem Andreasa Gfrerera, który stracił jednak sporo ze swojej przewagi notując 18 czas biegu. Wygrał jednak zawody, a drugi David Liegl z Austrii stracił do niego 0.9 sekundy. Trzecie miejsce zajął Felix Brieden ze stratą 33.6 sekundy. Kolejne pozycje zajęli Jonathan Graebert, Manuel Senoner i Lubin Martin. Mikołaj Wantulok zanotował niewielki spadek i zawody ukończył na 21 miejscu. Zapunktował również Andrzej Waliczek, który był 32. Jakub Cieślar awansował na 44 miejsce, a Tymoteusz Dyduch uplasował się tuż za nim na 45 lokacie. Piotr Nowak zawody ukończył na 50 miejscu.   

 

W zawodach kobiet nie mieliśmy swojej reprezentantki. Po skokach prowadziła Romane Baud z Francji, która uzyskała 92 metry co dało jej przewagę 14 sekund nad drugą Tią Malovrh. Trzecia ze stratą 1:26 sekund była Masa Likozar Branković, a czwarta z identyczną stratą czasową była Greta Pinzani. Tuz za nimi ze stratą 1:28 sekund była Manca Kobentar, a czołową szóstkę uzupełniała Fabienne Klump. W zawodach wystartowało 20 zawodniczek, a ze swojej próby zrezygnowała jedynie reprezentantka Austrii, Eva-Maria Holzer.

 

Panie biegły w sobotę na dystansie 5 kilometrów. Żadnych złudzeń rywalkom nie pozostawiła Tia Malovrh, która uzyskała czas biegu 13:49.3 dzięki czemu wygrała nad drugą Romane Baud z przewagą aż 1:02.2. Trzecia była z niewiele większą stratą Masa Likozar Branković. Kolejne miejsca zajęły Greta Pinzani, Manca Kobentar i Fabienne Klump.

 

Niedziela

 

W niedzielę zawodnicy i zawodniczki rywalizowali na krótszych dystansach. Panowie biegli na dystansie 5 kilometrów, natomiast panie miały do pokonania 2,5 kilometra. Ta sama była jednak skocznia, której hs wynosi 98 metrów. W męskich zawodach na prowadzeniu po skokach ponownie był Andreas Gfrerer, który skoczył 94,5 metra. Drugi ze stratą 30 sekudn był Felix Brieden, a trzeci Johann Unger. Kolejne miejsca zajęli David Liegl, Jonathan Graebert i Jonas Rudloff. Piotr Nowak był 20 po skoku na odległość 90 metrów i do lidera tracił 2:06 sekund. Tuż za nim z taką samą stratą czasową był Mikołaj Wantulok. Andrzej Waliczek zajmował 25 miejsce, a Tymoteusz Dyduch 27. Dopiero 53 był Jakub Cieślar. Nie wystartował Alexander Leitner z Austrii.  

 

Po biegu nie było niespodzianki. Ponownie zwyciężył Andreas Gfrerer mimo dopiero 30 czasu biegu. Drugi Felix Brieden stracił do niego 33.8 sekundy. Skład podium uzupełnił David Liegl, a kolejne miejsca zajęli Jonas Rudloff, Jonathan Graebert i Manuel Senoner. Andrzej Waliczek zanotował bardzo dobry 12 czas biegu, dzięki czemu awansował na 18 miejsce. Tuż za nim był Mikołaj Wantulok. 35 miejsce zajął Piotr Nowak, na 41 miejsce spadł Tymoteusz Dyduch z 56 czasem biegu, a 42 mimo 11 czasu biegu był Jakub Cieślar, który na tak krótkim dystansie niestety nie zdołał odrobić zbyt wiele pozycji.  

 

W zawodach kobiet tym razem już po skokach prowadziła Tia Malovrh. Słowenka uzyskała 94,5 metra i wyprzedzałą przed biegiem drugą Romane Baud o 27 sekund. Trzecie miejsce zajmowała Manca Kobentar, a kolejne pozycje należały do Maji Loh, Grety Pinzani i Fabienne Klump.

 

Po biegu ponownie ze zwycięstwa cieszyła się Tia Malovrh, która zanotowała czas 6:21.0 i z przewagą 1:10.7 wygrała z drugą Romane Baud. Trzecie miejsce zajęła Maja Loh, a czwarte Greta Pinzani. Kolejne miejsca zajęły Manca Kobentar i Masa Likozar Branković.

 

Pełne wyniki zawodów kobiet i mężczyzn dostępne są na stronie międzynarodowej federacji narciarskiej (FIS).

 

Kolejne zawody Alpen Cup odbędą się w dniach 28-29 września w czeskim Libercu.

 

Źródło i zdjęcie: fis-ski.com

 

Maciej Sulowski