RIIBER

Sobota oznaczała dla kombinatorów norweskich ostatnie zawody na tegorocznych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Planicy. Jarl Magnus Riiber po raz kolejny nie pozostawił swoim rywalom żadnych złudzeń i sięgnął po kolejny złoty medal na tych mistrzostwach. Norweg wygrał dzisiaj z przewagą ponad minuty nad drugim Jensem Luraasem Oftebro. Brązowy medal zdobył lider Pucharu Świata Johannes Lamparter. Jedyny Polak w stawce, Andrzej Szczechowicz nie może zaliczyć dzisiejszego wystepu do udanych. Polak zajął bowiem dopiero 46 miejsce. 

 

SKOKI

 


Pogoda w Planicy była dzisiaj dla kombinatorów bardzo łaskawa. Od rana świeciło piękne słońce, a wiatr nie dawał się we znaki zawodnikom podczas konkursu skoków rozegrywanym od godziny 10:30. Jarl Magnus Riiber zdeklasował dzisiaj rywali skacząc aż 147 metrów na dużej skoczni w Planicy. Nieco bliżej, bo 140 metrów skoczył znany z daleki skoków Ryota Yamamoto z Japonii, który po skokach z dość dużą przewagą ale i z dużą stratą do Riibera zajmował drugie miejsce. Trzeci po skokach był Estończyk Kristjan Ilves, który skoczył 139,5 metra. Kolejne miejsca zajęli Julian Schmid z Niemiec, Johannes Lamparter z Austrii i Jens Luraas Oftebro z Norwegii. Andrzej Szczechowicz skoczył zaledwie 99 metrów i po skokach był przedostatni, czyli 47.

 

WYNIKI PO SKOKACH 

 

BIEG

 

O godzinie 15:00 kombinatorzy przystąpili do biegu na 10 kilometrów. Faworytem do wygranej był oczywiście Jarl Magnus Riiber. Norweg pewnie zmierzał po złoto, jednak kwestia drugiego i trzeciego miejsca pozostawała otwarta. O dwa miejsca na podium walka toczyła się do samego końca. Pod koniec biegu z kilkuosobowej grupki zawodników wyrwał się Jens Luraas Oftebro i Johannes Lamparter, a za nimi biegli Kristijan Ilves i Stefan Rettenegger. Z walki o medal odpał Julian Schmid i Matteo Baud i Ryota Yamamoto, a kwestia srebrnego medalu wydawała się kwestią otwartą. Lamparter nie wytrzymał jednak tempa narzuconego przez Oftebro i to Norweg wywalczył srebrny medal, a na metę przybiegł ze stratą niewiele ponad minuty do Riibera. Lamparter wywalczył srebro z przewagą kilku sekund nad Kristjanem Ilvesem, który zakończył zawody na pechowym czwartym miejscu. Piąta lokata należała do Stefana Retteneggera z Austrii, a szósty przybiegł Julian Schmid. Siódme miejsce zajął Matteo Baud, ósmy był najlepszy na trasie biegu Joergen Graabak, a dziewiąty Ilkka Herola z drugim czasem biegu, a czołową dziesiątkę zamknął drugi po skoku Ryota Yamamoto, który w biegu osiągnął dopiero 35 rezultat. Andrzej Szczechowicz ze stratą blisko 9 minut zajął 46 miejsce wyprzedzając jedynie Andrija Pylypczuka z Ukrainy, który stracił prawie 10 minut do zwycięzcy. Do biegu nie przystąpił ostatni po skokach Magzhan Amankeldiuly z Kazachstanu. Dzisiejszy występ naszego reprezentanta niestety dobitnie pokazał w jak tragicznej sytuacji jest obecnie polska kombinacja norweska. Przyszłość tej dyscypliny w naszym kraju nie wygląda niestety zbyt dobrze, co niestety pokazały również występy naszych juniorów, zwłaszcza w zawodach drużynowych na tegorocznych Mistrzostwach Świata Juniorów w kanadyjskim Whistler. Miejmy nadzieję, że na podstawie tegorocznych wyników zarówno w zawodach seniorskich jak i juniorskich zostaną wyciągnięte wnioski i nastąpią daleko idące zmiany, które pozytywnie wpłyną na sytuację kombinacji norweskiej w Polsce.   

 

PEŁNE WYNIKI 

 

 

Źródło i zdjęcie:fis-ski.com

 

Maciej Sulowski