Niemieckie Klingenthal to kolejny przystanek Pucharu Świata w kombinacji norweskiej. W piątek rozegrano oficjalne treningi na skoczni oraz rundę prowizoryczną. Areną zmagań dwuboistów była dzisiaj duża skocznia w Klingenthal (Vogltland Arena) o rozmiarze (hs) 142 metrów. Rundę prowizoryczną wygrał reprezentant Norwegii, Simen Tiller. Rundę prowizoryczną, która była również rundą kwalifikacyjną do jutrzejszego konkursu pozytywnie ukończyli dwaj Polacy, czyli Szczepan Kupczak i Andrzej Szczechowicz.
Simen Tiller, który wygrał dzisiejszą rundę skoków uzyskał 137,5 metra. Dalej lądował Niemiec, Terence Weber, który skoczył aż 142,5 metra, jednak lepsze warunki atmosferyczne, a co za tym idzie odjęte punkty za wiatr zepchnęły go na drugie miejsce. Niemiec przegrał jednak z Tillerem tylko o jedną dziesiątą punktu, więc w przypadku użycia wyników z dzisiejszej rywalizacji na skoczni jako konkursowej serii skoków jutro lub w Niedzielę, obaj zawodnicy na trasę biegu ruszą w tym samym czasie. Trzecie miejsce zajął dzisiaj Austriak, Franz-Josef Rehrl (138,5 metra), a czwarty był Kristjan Ilves z Estonii. Czołową piątkę zamknął reprezentant Austrii, Mario Seidl. Szczepan Kupczak uzyskał dzisiaj 32 wynik dzięki próbie na odległość 120,5 metra, a Andrzej Szczechowicz skoczył zaledwie 108,5 metra i był blisko odpadnięcia w kwalifikacjach. Obaj Polacy powalczą jednak jutro o dobre miejsca w konkursie głównym. W jutrzejszym konlkursie nie zobaczymy jednak ponownie nieobecnego na liście startowej lidera klasyfikacji generalnej, czyli Jarla Magnusa Riibera oraz kilku innych znanych z występów w Pucharze Świata zawodników, jak Ilkka Herola, Antoine Gerard, Laurent Muhlethaler czy reprezntantów Włoch.
Jutrzejszy konkurs rozpocznie rudna skoków o godzinie 9:45, natomiast bieg planowany jest na godzinę 13:45. W Niedzielę skoki zaplanowano na godzinę 11:30, a bieg powinien rozpocząć się o godzinie 15:30.
Źródło i zdjęcie: fis-ski.com
Maciej Sulowski