
Sakuraj
Komentowane: 2019-01-11 22:10:29
Forma biegowa naszych zawodników w tym sezonie to jest zwyczajny dramat. Kupczak jest po tej samej kontuzji co Riiber. Mimo bycia co najmniej tak samo umięśnionym jak on, o ile nie bardziej, w 2 lata po wypadku biega nawet gorzej niż zaraz po powrocie na trasy. Riiber zaraz po powrocie też biegał nieco słabiej, może kontuzja lżej odbiła mu się na zdrowiu, ale teraz biega dużo dużo lepiej niż nawet przed kontuzją, dysponując takim samym przyspieszeniem na ostatnich metrach. Zresztą mass start dobitnie pokazał gdzie jest Riiber w biegach.
Cieślar i Słowiok w skokach radzą sobie już teraz tak samo jak w ostatnich sezonach. Słowiok miał przebłyski na poczatku tego sezonu i w zeszłym, ale teraz wrócił do skokowego niebytu. Cieślar po katastrofanlnym ubiegłym roku w tym na skoczni tylko nieco lepiej, za to w biegu obydwoje totalna katastrofa.
Zeszły sezon? Biegi na poziomie Mutru i Maekiaho, dziś obydwoje są rozgromieni o prawie półtora minuty. Cieślar nie może obronić miejsca w 30 po skoku... Kupczak w biegu zawsze ma ostatni czas, przegrywa półtora minuty z Jachinem. Marusarz też jakby radził sobie gorej odkąd trenuje go Winkelmann.
To jest klęska polskiej kombinacji i klęska WInkelmanna. Przestaję bronić trenera, czas powoli pomyśleć o jego rychłej dymisji.
ppp
Komentowane: 2019-01-12 00:40:47
Nie przesadzasz trochę? Indywidualnie zawodnicy zajmują aktualnie pozycje w okolicach swoich życiówek z poprzednich sezonów. W PN jest jeszcze lepiej, bo zajmujemy 9 miejsce- głównie dzięki 6 miejscu w sztafecie, którego nikt za darmo Polakom nie podarował. Obiektywnie nie wygląda, to żle, tylko Winkelmann padł ofiarą zbyt wysokich oczekiwań. Nie można też zapominać, że polska kombinacja opiera się na zaledwie kilku profesjonalnych zawodnikach i jest na poziomie niższym, niż skoki w latach 90- tych. Nie można oczekiwać cudów i już fakt posiadania drużyny, która jest zdolna rywalizować o czołową "8" na MŚ jest sukcesem w porównaniu do tego, co było jeszcze kilka, czy kilkanaście lat temu. Tu chwała PZN, bo gdyby stawiał tylko na skoki, jak to niektórzy sugerują, to zlał by kombinację, jak Szwedzi i nie starał się tworzyć kadry.
OdpowiedzTom
Komentowane: 2019-01-12 14:18:13
Ppp Ty chyba z choinki się urwałeś? Trener z zagranicy, współpraca ze wszystkimi z kim można, sprzęt, wszystko podobno mają! przynajmniej to słychać w wywiadach od 2 lat! I przez te dwa lata nic się nie stało. Jedyne co to punkty Szczepana na dystansie 5km - takich zawodów nie było.patrzac na ostatni sezon Wantulok/Szturc zawodnicy nie zrobili większego postępu, zostali w miejscu. Kto nie robi postępu ten się cofa. Dużo by pisać... Czasu na poziomie pierwszej dziesiątki były teraz nie ma w skokach Kupczak też wygrywał choć on co wrócił to znów łapał kontuzję.
Według mnie kompletnie nie trafiony wybór, lub zła decyzja władz odstawiając stary duet.
Ja myślę że wszystko okaże się już na MŚ, wtedy napewno decyzja będzie już wiadoma.
Luk
Komentowane: 2019-01-12 14:30:03
Chyba kpisz. Popatrz na postępy za Wantuloka i teraz. Za Wikelmanna jest regres!
OdpowiedzMichał
Komentowane: 2019-01-12 09:54:41
Wczoraj Cieślar w biegu bardzo chciał pokazać, że umie biegać ale po raz kolejny coś nie wyszło. Na szczęście nie przegrał z Hidefumim Dendą, lecz któreś zawody bez punktów i katastrofalny bieg są powodem do zmartwienia.
Odpowiedzdo ppp
Komentowane: 2019-01-12 10:20:45
No właśnie, piszesz że zajmują m-ca w okolicy tych z najlepszych sezonów. A chyba powinien być postęp? Nie taki jest raczej cel żeby będąc gdzieś daleko utrzymać lokatę, tylko żeby ja poprawiać. Żaden z nich nie jest prowadzony tak,by zostać zawodnikiem kompletnym. Tak,jakby nie było indywidualizacji treningu. A w ich przypadku to konieczne. Mimo wszystko kibicuję!
OdpowiedzAby od razu dodać komentarz zarejestruj/zaloguj się na naszym portalu. Ze względu na problemy z botami komentarze niezalogowanych ukazywać się będą najszybciej jak to możliwe, ale po akceptacji
S
k
l
e
p