W wielu krajach kombinacja, niegdyś bardzo popularna, powoli traci na znaczeniu, jednak inaczej jest w Niemczech ze względu na kilkuletnią dominację Erica Frenzela, czterokrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli. Dlatego też, by utrzymać korzystny trend, a także dotrzeć do potencjalnych sponsorów, Niemcy stali się ambasadorami głównego sponsora kombinacji, Viessmanna, mającej na celu promowanie tego sportu.
Kilkunastu zawodników na starce krajowych mistrzostw – to bolączka kombinacji w wielu europejskich krajach, także w Polsce czy Austrii. Trudno się zatem dziwić, że także środków finansowych w kombinacji zarówno na najniższym, krajowym, jak i międzynarodowym poziomie jest znacznie mniej niż w pozostałych 2 dyscyplinach narciarstwa klasycznego. Jednak celem Viessmanna jest promowanie sportów zimowych w ogóle, w tym także dwuboju.
W tym celu przedsiębiorstwo specjalizujące się w systemach grzewczych, a zarazem jeden z głównych partnerów Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, chce być obecny w mediach społecznościowych, by przyciągnąć przed telewizory młodszą widownię, która, wychowana w realiach wszechobecnych nowych technologii, potrzebuje intensywniejszych bodźców niż jej starsza część. Tak ma być tworzona wiarygodność marki. Dlatego też rozpoczęto kampanię promującą w mediach społecznościowych hashtag #wirlebenwinter, by pokazać kibicom sceny z życia sportowców, do których na co dzień dostęp mają tylko nieliczni. Zasięg działań objął nie tylko portal Facebook, ale i Twittera czy Instagram.
- Zastanawialiśmy się, czy nasza strategia wciąż odpowiada zmieniającym się realiom na rynku. Doszliśmy do wniosku, że klasyczne metody oparte na telewizji nie pozwalają nam przyciągnąć szerszej publiczności. Nowa kampania, stworzona we współpracy z profesjonalną agencją marketingową, dodaje wartości naszej marce – mówi menadżer sekcji sponsoringu w firmie Viessmann, Kristin Braehler..
Kampania to jednak nie wszystko, ponieważ aby ją wypromować, Viessmann rozpoczął współpracę z rodzimymi kombinatorami norweskimi, Ericiem Frenzelem i Johannesem Rydzekiem. Ci mają nadawać działaniom firmy pewnej ekskluzywności i zabierać fanów w sportowy świat największych gwiazd, którymi w Niemczech bez wątpienia są obaj zawodnicy. Co ciekawe, choć głośno o całej kampanii na łamach Międzynarodowej Federacji Narciarskiej powiedziano dopiero teraz, to hastag funkcjonował już w zeszłym sezonie, zbierając ponad 16 milionów wyświetleń.
Oprócz kampanii w portalach społecznościowych uruchomiono też specjalną stronę www.wirlebenwinter.de. Wszystko po to, by wypromować własną markę, niemniej jednak być może tego typu działania przyniosą też korzyści sportom zimowym, w tym zapomnianej, acz wymagającej ogromnego wysiłku kombinacji. Może w Polsce na czołowych sportowych portalach kibice nie pisaliby, że PZN powinien przestać wspierać kombinację, bo zawodnicy jeżdżą na obozy nie wiadomo po co, a zajmują miejsca 55-60. Nie, to nie jest żart.
Viessmann, stawiając na własne korzyści, przy okazji pomaga rozwinąć skrzydła sportowcom i reprezentowanym przez nich dyscyplinom, ale na pochwałę zasługuje także Eric Frenzel, który wziął udział w akcji mającej na celu zbieranie funduszy dla najmłodszych członków klubu, w którym sam się wychował – SSV Geyer e.V. Dzięki zaangażowaniu czterokrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli oraz jego kibiców młodzi kombinatorzy otrzymają 5 tysięcy euro. Cala akcja odbywała się za pośrednictwem strony na Facebooku prowadzonej przez portal sports.zurich.de, a Frenzel zwyciężył, ponieważ pod materiałem video z jego zaproszeniem do działania na rzecz akcji znalazło się najwięcej „lajków”.
Kasia Nowak
fot. Eric Frenzel / Faceboook