W ten weekend kombinatorzy norwescy goszczą w Lillehammer. Dziś odbyć miały się zawody drużynowe, natomiast zdecydowano się jednak zrobić konkurs indywidualny, gdyż sporo drużyn nie miało odpowiedniej ilości zawodników do drużynówki. W przeciwieństwie do Ruki, w Norwegii skoki udało się przeprowadzić bardzo sprawnie. 17. zwycięstwo w Pucharze Świata zapewnił sobie Jarl Magnus Riiber, wygrywając czwarty raz w tym sezonie.
Najlepszy po serii skoków był Jarl Magnus Riiber, który uzyskał 143 metry. Za nim ze skokiem na odległość 134 m., uplasował się Jens Luraas Oftebro, a 3. Martin Fritz (132,5 m). Tuż za podium znalazł się Fanz-Josef Rehrl - 128,5 m. i 5. Joergen Graabak - 127-5 m.
Pierwszy z Polaków skakał Adam Cieślar - 110 metrów (45. miejsce), zaś Szczepan Kupczak po otrzymaniu niekorzytnego podmuchu oddał na skok na odległość 119,5 m., i skończył na 24. pozycji.
Bieg metodą Gundersena na 10 kilometrów wygrał Norweg Riiber. Jarl Magnus dotarł na metę z czasem 25:54.4 sek., za nim przybiegł Graabak (+46.4), a miejsce na podium dopełnił Fabian Riessle (+46.6). Kolejne miejsca zajęli: 4. Vienzenz Geiger, 5. Jens Luraas Oftebro. Kupczak skończył zawody na lokacie 35. (+4:11.2). Adam Cieślar był 41. (+5:19).
Kolejne zawody indywidualne w Lillehammer odbędą się jutro.
Bożena Tyc