skiman struktura do biegówek

Zgodnie z regualminem dzisiaj o godzinie 14.00 zakończyło się głosowanie w naszym konkursie.

Konkurs na temat: "Znaczenie struktur w narciarstwie biegowym" wygrał Kuba Twardowski.

 

Zwycięzca otrzymał 381 głosów, drugie miejsce tekst Barbary Knitter otrzymał głosów 310, a tekst Jana Dudzińskiego 9 (znajomi Janka na FB chyba zaspali).

 

Zwycięzca otrzyma od firmy Aiconsport dystrybutora na Polskę smarów narciarskich Briko Maplus i akcesoriów Ski Man strukturyzator SKI MAN z dwoma dodatkowymi wybranymi przez laureata wałkami oraz kupon na smary nisko i wysokofluorowe BRIKO MAPLUS (LP2 i HP3) o wartości 300,00 PLN.

 

Pozostali finaliści naszego konkursu Barbara Knitter i Jan Dudziński otrzymają nasze portalowe opaski.

 

Poniżej raz jeszcze nagrodzony tekst:

 

TEKST NR 3, autor Kuba Twardowski

 

W myśl popularnej zasady nie znam się to się wypowiem postanowiłem napisać co nieco o znaczeniu struktur narciarskich. W końcu nagrody kuszące, w klubie się nie przelewa więc liczę na nagrodę J oraz a nuż uda mi się napisać coś pożytecznego. Może i trochę tam wiem o nartach, bo biegam ładnych parę lat ale to trener zawsze mówi co i czym zrobić oraz jak i gdzie sprawdzić. Eh… miało być o znaczeniu struktur w narciarstwie biegowym, a nie o mnie.

 

O technicznych właściwościach i parametrach struktur powinni napisać serwismeni, ja natomiast mam jeden wniosek: pomagają wygrywać zawody. A jeśli nawet nie wygrywać to osiągać lepsze wyniki. Obecnie strukturę narciarską porównałbym do smarów na jazdę. Wszyscy wiemy ile można zyskać nad rywalami na odpowiednim trafieniu parafiną i proszkiem w warunki śniegowe. Analogicznie: dobre dobranie wałka (profesjonalnie zwanego strukturyzatorem) sprawia, że na zjeździe uciekamy rywalom, a podczas biegu w górę mniej się męczymy.

 

Celem zakładania struktury jest lepsze dopasowanie zoli narty do trasy (dokładniej do cząsteczek śniegu) oraz odprowadzenie wody spod ślizgu. Jest kilka rodzajów wałków i generalnie panuje zasada, że im grubsze ślady na narcie zostawia tym struktura przeznaczona jest na warunki cieplejsze. I drugi występujący podział ze względu na kształt: zostawiające proste ślady i w kształcie litery V. Tu może pojawić się pytanie: po co zakładać strukturę skoro fabrycznie narty mają odpowiednio przygotowane zole? Strukturę narciarską porównałbym do opon w samochodzie. Można jeździć na całorocznych (jedna para nart fabrycznych na cały sezon), można zmieniać sezonowo (cold i plus), a można jak w rajdach WRC dobierać ogumienie do panujących warunków na trasie.

 

Inną metodą – trwałą - jest „zrobienie szlifu” na nartach. W serwisach narciarskich (również w Polsce) możemy założyć strukturę na ślizgi dopasowaną pod konkretne warunki śniegowe. Jest to bardzo skuteczny zabieg, lecz wadą jest konieczność posiadania przynajmniej jednej pary nart na każde warunki śniegowe.

 

Więc jeśli chcemy rywalizować z najlepszymi na trasach, pokonać rywala zza płotu czy nawet pobić swój własny rekord na jakiejś trasie poza treningiem musimy dysponować coraz lepszym sprzętem. Struktura wystarcza na lata, a efekty jej stosowania są widoczne przy każdym użyciu.

 

Zwycięzcę prosimy o kontakt na adres redakcja@skipol.pl, Gratulujemy!

 

Redakcja