Mistrzostwa Świata juniorów i juniorów młodszych w biathlonie za nami. Ostatniego dnia mistrzostw rozgrywanych w austriackim Obertilliach na trasach rywalizowały sztafety juniorów i juniorek. W obu rywalizacjach triumfowały zespoły z Francji, a polskie drużyny zajęły miejsca w drugiej dziesiątce.
Jako pierwsze do rywalizacji przystąpiły juniorki. Najlepsze z czasem 1:08:54.3 były Francuzki (1+8), startujące w składzie Paula Botet, Eve Bouvard, Sophie Chauveau i Camille Bened. Pozostałe miejsca na podium zajęły Włoszki (0+5, +21.2 straty) oraz Austriaczki (0+11, +1:02.0 straty).
Polki po pierwszej zmianie, kiedy wystartowała Magda Piczura (0+1), zajmowały 2. miejsce. Słabiej spisała się Daria Gembicka (1+5) i nasze juniorki spadły na niższą lokatę, ale po dobrym występie Patrycji Stanek (0+4) awansowały na 6. pozycję. Na ostatniej zmianie koszmarną zmianę zanotowała liderka kadry, Joanna Jakieła. Zaliczyła aż 5 karnych rund i 6 strzałów dobieranych i Polki spadły na 12. lokatę ze stratą 4:28.9 minut.
Wśród juniorów także triumfowali Francuzi (1+8). Zespół, który reprezentowali Oscar Lombardot, Sebastien Mahon, Eric Perrot i Emilien Claude zwyciężył z czasem 1:12:48.8. Warto podkreślić, że ostatni z wymienionych wywalczył na tej imprezie cztery medale, z czego trzy złote. Drudzy byli Norwedzy (1+10, +13.3), a trzeci Czesi (0+11, +1:23.5).
Dopiero 19. pozycję zajęli Polacy, startujący w składzie Wojciech Janik (1+6), Kacper Guńka (1+5), Hubert Matusik (0+2) i Wojciech Filip (0+0). Po karnych rundach na dwóch pierwszych zmianach, nawet bardzo dobre strzelania Matusika i Filipa nie pomogły poprawić ostatecznej pozycji.
Jarek Bałabuch