
Biegi sztafetowe, rządzą się swoimi prawami i wielkimi emocjami. Nie inaczej było dziś w biegu sztafetowym w ramach Mistrzostw Świata w Anterselwie. Polki w składzie Kinga Zbylut, Monika Hojnisz-Staręga, Kamila Żuk oraz Magdalena Gwizdoń, zajęły siódme miejsce. Zwyciężyły Norweżki.
Świetne strzelanie, bo tylko sześć dobieranych strzałów, bardzo dobry bieg każdej z dziewczyn, złożyły się na najlepszy rezlutat naszej sztafety w tym sezonie, która do samego końca rywalizowała o medal Mistrzostw Świata. Na pierwszej zmianie, Kinga Zbylut, zaskoczyła świetną dyspozycją. Dwa strzelania na czysto i czwarte miejsce na strefie zmian, już rozbudziły apetyty na dobry rezlutat. Monika Hojnisz- Staręga, również utrzymywała świetne miejsce w czołówce, a na trzeciej zmianie Kamila Żuk, prowadziła w stawce i zmieniła się z Magdaleną Gwizdoń z ponad pół minutową przewagą nad drugim zespołem, co było rewelacją dzisiejszego dnia. Gwizdoń, zrobiła co mogła na trasie i strzelnicy, nieco straciła w biegu ale wynik sam w sobie jest świetny.
Zwycieżyły Norweżki w składzie Synnoeve Solemdal, Ingrid Tandrevold, Trill Eckhoff, Marte Olsbu Roeiseland, na drugiej pozycji uplasowały się Niemki ( Karolin Horchler, Vanessa Hinz, Franziska Preuss, Denise Herrmann) a na najniższym stopnu podium stanęły Ukrainki ( Anastasija Merkushyna, Yulia Dzihma, Vita Semerenko, Olena Pidhrushna)
Natalia Surdyka