biathlon

Martin Fourcade korzysta z nieobecności Johannesa Thingnesa Boe, który we wtorek został ojcem i powiększa przewagę nad Norwegiem w klasyfikacji generalnej. Francuz był najlepszy w czwartkowych zawodach sprinterskich na 10 km, które odbyły się w niemieckim Ruhpolding. Najlepszy z Polaków zajął miejsce dopiero w ósmej dziesiątce.

 

Trójka najlepszych biegaczy była bezbłędna na strzelnicy, dlatego o końcowym triumfie zadecydowała szybkość biegu. Najlepszy z czasem 22:41.5 okazał się Fourcarde, który o 3,1 sekundy wyprzedził swojego rodaka, Quentina Fillona Mailleta. Na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Benedikt Doll ze stratą 12 sekund do zwycięzcy.

 

Także bezbłędny był najlepszy z Polaków, Andrzej Nędza-Kubiniec, ale w biegu stracił aż 2:29.7 minuty i został sklasyfikowany na 79. miejscu. Zgodnie po dwa pudła na strzelnicy zaliczyli Grzegorz Guzik i Łukasz Szczurek i zajęli odpowiednio miejsca 90. i 91. ze stratami 2:41.9 i 2:44.0 do triumfatora.

 

WYNIKI

 

Jarek Bałabuch