Sztafety mieszane oraz pojedyncze sztafety mieszane zakończyły rywalizację w ramach biathlonowego Pucharu Świata w amerykańskim Soldier Hollow. Niezły występ zaliczyła dwójka Andrzej Nędza-Kubiniec - Kinga Zbylut, która zakończyła rywalizację na 9. miejscu. Sztafeta mieszana została zdublowana i nie ukończyła rywalizacji.
W rywalizacji sztafet pojedynczych najlepiej spisała się drużyna z Włoch, w skład której weszli Lukas Hofer i Dorothea Wierer. Zwyciężyli z czasem 35:27.9 i sześcioma pomyłkami na strzelnicy i wyprzedzili bardzo skutecznych Austriaków (tylko 2 dobierania) o 22,9 sekundy oraz Francuzów (1+8, +50,2 sekundy).
Zaledwie czterokrotnie dobierali Nędza-Kubiniec (0+1) i Zbylut (0+3), dzięki czemu ukończyli rywalizację na 9. pozycji. Do zwycięzców stracili blisko 1 minutę 37 sekund.
WYNIKI SZTAFET MIESZANYCH POJEDYNCZYCH
Teoretycznie mocniejszy skład został wystawiony przez reprezentację Polski na sztafety mieszane, bowiem znalazły się w nim świetnie prezentujące się w amerykańskiej miejscowości Monika Hojnisz i Kamila Żuk. Obie nie dostały jednak szans na zaprezentowanie swoich umiejętności, ze względu na fatalny występ panów.
Łukasz Szczurek zaliczył dwie karne rundy mimo pięciu dobierań i postawił na straconej, ostatniej pozycji Grzegorza Guzika, który mimo dobrego strzelania (dwa dobierania), nie zdołał nadrobić strat i został zdublowany przez Tiril Eckhoff, co skończyło się dyskwalifikacją polskiego zespołu.
Wygrali Francuzi w składzie Quentin Fillon Maillet, Simon Desthieux, Celia Aymonier, Anais Chevalier i zwyciężyli z trzema dobieraniami i czasem 1:03:51.4. Trzynaście i pół sekundy stracił do zwycięzców zespół Niemiec, a na najniższym stopniu podium stanęli Norwegowie (2+11, +1:02.2).
Jarek Bałabuch