
Po wczorajszych udanych występach, Marynie Gąsienicy-Daniel i Adamowi Chrapkowi udało się dziś potwierdzić swoją dobrą formę w kolejnych gigantowych zawodach FIS Race w Gällivare, dając także i dziś niemałe powody do zadowolenia polskim kibicom narciarstwa alpejskiego.
W kobiecym gigancie nie zmieniła się obsada pierwszych dwóch miejsc z soboty. Znów zwyciężyła Słowenka Tina Robnik, a tuż za nią uplasowała się Maryna Gąsienica-Daniel. Polka, aby pokonać dzisiejszą triumfatorkę musiałaby pojechać o 0.41 s szybciej. FIS punkty Maryny za ten występ to 17.88. Skład podium uzupełniła Ana Bucik (Słowenia). Na 7. miejscu zawody ukończyła Karolina Chrapek, jednak ze sporą stratą 4.28 s (53.11 FIS punkty).
Pełne wyniki slalomu giganta kobiet
W rywalizacji alpejczyków swoją pozycję w stosunku do wczorajszego występu Adam Chrapek. Siódmą lokatę zamienił on na szóstą. Najlepsza trójka zawodów to kolejno Peder Dahlum Eide (Norwegia), Loic Meillard (Szwajcaria, +0.04 s) i Maximilian Lahnsteiner (Austria, +0.33 s).
Zwycięzca miał dziś czas o +1.44 lepszy od Adama Chrapka. Nie udało się poprawić tym razem życiówki jeśli chodzi o FIS punkty, ale jest za to drugi wynik w karierze, a mianowicie 30.39.
Nie zostali sklasyfikowani Mateusz Garniewicz (wypadł w pierwszym przejeździe) i Szymon Bębenek (nie wystartował w drugiej części konkurencji).
Pełne wyniki slalomu giganta mężczyzn
Na koniec tygodnia warto także wspomnieć o wcześniejszych występach naszych reprezentantów, które miały miejsce 18. i 19. listopada w Kirunie, gdzie konkurencją był slalom specjalny.
Dnia pierwszego zarówno Maryna Gąsienica-Daniel, jak i Karolina Chrapek wypadły w pierwszym przejeździe. Adam Chrapek zajął 46. miejsce (+8.55 s, 78.42 FIS punkty), a Mateusz Garniewicz nie dojechał do mety w przejeździe drugim.
Nazajutrz znów nie powiodło się dziewczynom, które podobnie jak dnia poprzedniego nie ukończyły rywalizacji, dla odmiany w drugiej fazie zawodów. Ponownie jako jedyny wynik uzyskał Adam Chrapek, który znalazł się na 35. miejscu (+7.34 s , 66.50), gdyż przedwcześnie, w pierwszym przejeździe zakończył swój udział w zmaganiach Garniewicz.