alpejskie

W czwartek miała miejsce oficjalna kontrola warunków śniegowych w Levi, które w dniach 15-16 listopada będzie gospodarzem pierwszych slalomowych zawodów zainaugurowanego niedawno w Sölden Pucharu Świata 2014/2015 w narciarstwie alpejskim. Sytuacja jaką zastano na trasie slalomu okazała się zadowalająca dla inspekcji i nie ma przeszkód, aby pucharowe zmagania zostały tu przeprowadzone zgodnie z planem.

 

Dyrektor alpejskiego Pucharu Świata Markus Waldner pochwalił przygotowanie stoku, ciesząc się z przybycia zimy na czas w tamte rejony. Wyraził także nadzieję na wspaniałe otwarcie sezonu slalomowego.

Pogoda rzeczywiście jest ostatnio w Finlandii sprzyjająca. Utrzymujące się ujemne temperatury znacznie ułatwiły pracę ekipie przygotowawczej, która w tym roku uporała się ze swoim zadaniem w rekordowym czasie. Zgromadzono wystarczającą ilość śniegu i niektóre ekipy już rozpoczęły swoje treningi na miejscu zawodów. Poza gospodarzami ekipy Niemiec, Finlandii i Chorwacji już oswajają się z trasą. W czwartek miała dołączyć do nich także reprezentacja Szwecji.

 

Levi to jeden z najpopularniejszych kurortów narciarskich w Finlandii. Jest on umiejscowiony w Laponii w mieście Kittilä ok. 170 km na północ od koła podbiegunowego. Zarówno miłośnicy narciarstwa zjazdowego jak i biegowego natrafią tu na wspaniałe warunki do uprawiania ich ukochanego sportu. Góra Levi ma wysokość 531 i posiada 48 stoków narciarskich. Sezon narciarski trwa tutaj nawet od połowy października do początków czerwca. Wielokrotnie Levi zostało wybrane najlepszym ośrodkiem sportów zimowych w Finlandii. Ten fiński resort jest najbardziej wysuniętym na północ miejscem, w którym przeprowadzane są zawody Pucharu Świata. W roku 2000 zadebiutowało jako gospodarz czterech wyścigów Pucharu Europy w narciarstwie alpejskim mężczyzn. Wówczas dwa zwycięstwa w gigancie odniósł reprezentant gospodarzy Sami Uotila, natomiast w slalomie dwukrotnie bezkonkurencyjny okazał się Austriak Florian Seer. Puchar Świata po raz pierwszy zagościł w Levi w 2004 roku. Dwa razy rywalizowały między sobą panie w slalomie. Pierwsze zawody na trasie Levi Black wygrała ku uciesze miejscowych kibiców Tanja Poutiainen, a dzień później zwyciężyła Maria Höfl-Riesch. Obie panie już zakończyły zawodową jazdę. W 2006 roku swój pierwszy start w Levi w ramach Pucharu Świata zanotowali panowie, a triumfatorem tych zawodów został Benjamin Raich. Levi Black ma długość 1.5 km. Jej nachylenie na najbardziej stromym, finałowym odcinku wynosi 52 %. Różnica wysokości między startem a metą to 180 m. Rekordową frekwencję odnotowano podczas Pucharu Świata w 2010 roku. Łączna liczba widzów z dwóch dni wyniosła ok. 22 tys.

 

W zeszłym roku wśród panów triumfował Marcel Hirscher przed Mario Mattem i Henrikiem Kristoffersenem. Spośród pań najlepsza była Mikaela Shiffrin, a podium uzupełniły Maria Höfl-Riesch i Tina Maze.

 

Hirscher i Shiffrin, którzy zwyciężyli w premierowej rywalizacji sezonu w slalomie gigancie są z pewnością głównymi faworytami do sięgnięcia po wygraną także w slalomie w Levi.

Polska również będzie miała swoich przedstawicieli w kraju św. Mikołaja. Udadzą się tam Sabina Majerczyk startująca latem z niezłym skutkiem w Nowej Zelandii (pierwsze miejsce w klasyfikacji slalomu Australian New Zealand Cup ex-aequo z Evą-Marią Brem i drugie w klasyfikacji generalnej) oraz Michał Jasiczek (również biorący udział w australisjko-nowozelandzkim pucharze). Dla Majerczyk będzie to dopiero drugi występ w tej kategorii zawodów. Debiutowała w styczniu tego roku występem w Bormio w slalomie. Nie zdołała wtedy awansować do finałowej 30.

 

Źródło:  www.skisport.fi; www.j2ski.com

 

Marek Cielec