Jedną z decyzji czerwcowego kongresu FIS, który odbywał się w Barcelonie było wprowadzenie nowej konkurencji do narciarstwa alpejskiego, jaką mają być wyścigi sprinterskie.
Poznaliśmy już nieco szczegółów na temat formatu tych zawodów jak i konkretnych terminów. W sezonie 2014/2015 sprinty będą testowane w Pucharze Europy, a po jego zakończeniu podjęta zostanie decyzja czy uwzględniać tego rodzaju konkurencję w kolejnym kalendarzu.
Zmagania sprinterskie mają składać się z trzech części. Na początek w kwalifikacjach zostanie wyłoniona najlepsza 30 alpejczyków, którzy będą mieć prawo startu w głównej części. Ta z kolei podzielona zostanie na półfinał i finał, do którego awansuje połowa stawki. Dwa ostatnie etapy rywalizacji odbędą się na skróconej trasie. Dotarcie do mety powinno zająć ok. 50 sekund w przypadku giganta i ok. 30 w slalomie. Najlepsi zawodnicy zaprezentują się na stoku dwukrotnie w krótkim czasie co ma zapewnić większą atrakcyjność dla widzów.
Pierwszą okazją do sprawdzenia tej formuły będzie nocny slalom mężczyzn we włoskiej miejscowości Pozza di Fassa 19 grudnia tego roku. Dla panów zaplanowano także sprint giganta w Lelex (Francja) 26 stycznia, a panie poczekają na swój debiut w sprinterskim slalomie do 5 lutego w San Candido (Włochy). Rywalizacja we włoskich kurortach będzie transmitowana w telewizji.
Punkty zdobyte przez zawodników i zawodniczki będą wliczane odpowiednio do klasyfikacji slalomu i giganta Pucharu Europy.
Źródło: fisski.com
Marek Cielec