Wczoraj po pracy poszedłem pobiegać na nogach poboczem drogi. Biegnę i patrzę? Tego znaku kilka dni temu tutaj nie było… Uśmiechnąłem się i pobiegłem dalej.
Teraz trochę mniej jeżdżę na nartorolkach, bo niestety jest już późno i ciemno, kiedy mogę iść na trening. Choć muszę powiedzieć, że Norwegowie na nartorolkach biegają również po ciemku. Mają dobre czołówki na głowie, które aż oślepiają samochody, a także kamizelki odblaskowe. Są naprawdę bardzo dobrze widoczni na ulicy nocą. I wcale nie ubywa ich z powodu ciemności. Mijam ich tak często po ciemku, jak za dnia.
Wracając do drogowskazu, to jest ich tu sporo. Są poustawiane przy ulicy i sygnalizują, że przed nami droga przecina trasę biegową. Ciekawe, kiedy nasze drogi będą przecinać trasy biegowe ?
Zbyszek Galik - instruktor Start Ski