Podczas Pucharów Świata krążą dziesiątki informacji logistycznych. Żeby wszystkie informacje były klarowne i ogólnodostępne, każda z ekip – oprócz opiekuna grupy – otrzymuje podręczny zestaw informacji. Jakich?
„Jako że przygotowujemy się do organizacji mistrzostw świata, 91. Lahti Ski Games pełnią dla nas bardzo ważną rolę. To będzie rekordowy siódmy czempionat w naszym mieście i już teraz dajemy wam przedsmak tego, co wydarzy się tu w 2017 roku. Czujcie się w Lahti jak w domu. Janne Leskinen, sekretarz generalny Ski Games” – tak zaczyna się treść książeczki, która dla zawodników i osób z obsługi stanowi przewodnik funkcjonowania podczas imprezy. Cytat pochodzi ze strony trzeciej, o jedną wcześniej jest spis treści. A w nim tematy wszelakie: od programu minutowego po przepisy dot. używania walkie-talkie. To bardzo ciekawe, przewracamy kartki dalej.
Strona 4 i 5 – program, który każdy może znaleźć na stronie internetowej. Zaznaczono w nim zarówno godziny startu zawodów, jak i godziny treningów czy kwalifikacji. 6 i 7 – ważne numery telefonów. Opiekunowie kadr znajdą tu kontakt zarówno do szefów komitetu organizacyjnego, prezesów, ludzi odpowiedzialnych za transport czy wyżywienie narciarzy, ale też kierowników poszczególnych konkurencji. Pozwólcie, że te dane zostawimy w redakcyjnym gronie. Musicie uwierzyć na słowo.
Na następnych stronach kolejne nazwiska, funkcje i ludzie pomocni w konkretnych kwestiach. Dalej – na 9 – sprawy akredytacyjne, za które odpowiada w Lahti Kati Kumpulainen. Dba o to, by goście mieli dostęp we wszystkie niezbędne dla nich miejsca. Każde z nich oznaczone jest osobnym numerkiem, np. 2 – strefa trenerów, 3 – trasa zawodów, 4 – pomieszczenia serwisowe itd. Dziennikarzom potrzebny jest m.in. numer 12 – to centrum prasowe, w którym powstaje niniejszy tekst.
Strona 11 – płatności. Organizatorzy informują tu, kiedy i kto musi zapłacić za swój pobyt, a także, że tzw. kieszonkowe, pieniądze za podróże czy nagrody dla zwycięzców będą wypłacane wyłącznie drogą elektroniczną. Wymieniono adresy mailowe biura finansowego zawodów, na które powinno się przesłać np. numery kont. Płatności – to zastrzeżenie organizatorów – powinny być uregulowane do tygodnia od ostatniej konkurencji Lahti Ski Games. Przewracamy kartkę, jest o regulacjach dot. obsługi Walkie-Talkie:
„Proszę pamiętać, że sprzęt radiowy może być używany wyłącznie za zgodą Fińskiego Biura Regulacji Komunikacji (FICORA). Cały sprzęt ekip musi zostać sprawdzony i oznaczony przez inspektorów przed jego użyciem. Reprezentacje mogą zażyczyć sobie własne fale nadawania, niedostępne dla postronnych.”
Na jednej kartce o rozmiarze A6 zmieści się niewiele, dlatego książeczka liczy sobie ok. 30 stron. Dalsze zadrukowane są informacjami dot. zlokalizowania punktów medycznych, adresami szpitali czy instrukcją rezerwacji hali sportowej w pobliżu miejsca zakwaterowania ekip. Co ciekawe, na poczet przyszłorocznych mistrzostw świata zbudowano specjalną wioskę zawodniczą. Niestety nie w Lahti, ale prawie 30 km dalej – w Vierumäki. - Z pewnością odbije się to na atmosferze imprezy, bo przecież to powinna być wspólna zabawa kibiców i ich idoli. A tutaj zdecydowano się na totalną izolację. Szkoda – mówi attache biało-czerwonych Małgorzata Juvonen.
Biegacze narciarscy i kombinatorzy powinni zajrzeć też na 15. stronę przewodnika Team Info. To rozdział poświęcony specjalnie tym specjalnościom. Mowa w nim np. o trasach, których szczegółowy przebieg i profile dla każdej konkurencji zamieszczono na końcu książeczki. Ciekawostki znajdą tu też skoczkowie, bo dla ich i szkoleniowców wiadomości załączono tu oficjalne certyfikaty obiektów Salpausselkä. Czyli nie tylko ich rozmiar, ale też takie szczegóły jak m.in. różnica wzniesień od progu do punktu K, wys. progu, długość odjazdu, kąt nachylenia rozbiegu czy jego długość. Ale wróćmy do biegaczy i kombinatorów, bo ci muszą się gdzieś przecież rozgrzewać. W tym celu wytyczono specjalną trasę, w pobliżu stref serwisowych. Co interesujące, każdy kraj może tam wjechać tylko jednym samochodem. Być może dlatego Szwedzi i Norwegowie pod tym hasłem ukryli wielkie ciężarówki. Te wszystkie informacje – i jeszcze więcej, w tym np. godziny posiłków czy odjazdy shuttle busów – znajdują się rzecz jasna w instrukcji, którą trzymamy właśnie w rękach. To przydatny przedmiot dla zawodników, a dla fanów narciarstwa – czyli nas – niezła hobbystyczna ciekawostka. Czytając tę lekturę można zdać sobie sprawę, że to co widzi się w telewizji, to raptem ułamek pucharowej karuzeli.
Z Lahti, Michał Chmielewski.