Zaprzyjaźniony komentator niemieckiego Eurosportu, Marc Rohde, który był obecny podczas zawodów Ruka Triple odbywających się nieopodal Kuusamo, podzielił się z nami swoimi wrażeniami!
Około dwóch godzin słonecznego dnia - tak wygląda Kuusamo w grudniu. W zeszył roku o tej samej porze, Gregor Schlierenzauer sfotografował zdjęcie termometru usytuowanego przy wejściu do naszego hotelu. Wówczas temperatura wynosiła +2 stopnie. Zdjęcie można było zobaczyć na facebooku. W tym roku temperatura wacha się w okolicach -15 stopni. Podczas konferencji prasowej poprzedzającej starty, zmarznięte biegaczki oraz biegacze opowiadali o swoich planach. Oczywiście, głównie Petter Northug był w centrum zainteresowania. Kochamy go bądź nienawidzimy, ale będzie nam smutno kiedy przejdzie na sportową emeryturę.
Pierwszy dzień Ruka Triple obfituje. Odbywa się wspomniana konferencja. Norweska super gwiazda oraz jeden z jego przeciwników: Emil Joensson siedzą tuż obok siebie w centrum prasowym Fishera. Northug przez 25 minut wyglądał na bardzo znudzonego. Wzrok skierował na swoje buty, a jego rywal na odwrót. Emil był bardzo żywy, ale odpowiedzi kierował zawsze w lewą stronę, nawet gdy pytania zadawane były z prawej. Nie uciekał wzrokiem. Z tego co można było wywnioskować, to Petter i Emil nigdy nie będą przyjaciółmi. Nazajutrz mieli się zmierzyć w sprincie, który jednak padł łupem Nikity Kriukova. Wraz z ekspertem naszego Eurosportu - Jochenem Behle, widzieliśmy jedynie pięciu z sześciu uczestników finału, którzy świętowali wraz z fanami...oczywiście Northug zniknął. Po prostu przepadł. Bez ani jednego słowa dla mediów, uciekł do hotelu. Dzięki Petter!
Następnego dnia Norwego wywalczył drugie miejsce. Wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. Alexander Legkov jest silny, bardzo silny i przez dłuższy czas siedział w miejscu przeznaczonym dla lidera biegu, ściślej rzecz biorąc, siedział na tronie lidera. Petter walczył, lecz nie wystarczająco mocno. Nieco później, podczas konferencji prasowej rzekł: "Drugie miejsce, pierwszy przegrany". Jednak tego dnia przegrany nie czuł się zupełnie stracony. W ostatnim dniu Ruka Triple, Northug miał więcej niż 40 sekund przewagi na starcie biegu pościgowego nad Alexeyem Poltoraninem. Jednak to nie Kazach, który na trasie wykonał kawał dobrej roboty, okazał się najgroźniejszym rywalem Norwega, tylko Rosjanie. Trzech reprezentantów Rosji polowało na Northuga: Japarov, Legkov, Vylegzhanin. Japarov wykonał mocną pracę na rzecz pozostałej dwójki ścigaczy. Tylko Vylegzhanin zdołał wyzwać Norwega na finałowy pojedynek. Finałowe metry tego biegu sprawiły, że uwierzyłem w to, że Northug widział gwiazdki przed swoimi oczyma, kompletną ciemność, podczas gdy uratował zwycięstwo na ostatnich metrach. Dziesięć minut całkowitego wyczerpania - trzy osłony broniły go przed zimnem, ale dokonał tego! Petter, bravo!
Zmagania kobiet przebiegały pod solowym występem Marit Bjoergen, a także nie będących jeszcze w najlepszej formie: Therese Johaug i Justyny Kowalczyk. Marit zwiększyła skalę swoich nieprzerwanych zwycięstw w tym sezonie do pięciu. Sprint okazał się jej już na podbiegu. Dwa zjazdy, skomplikowany finisz z długim podbiegiem i nigdy nie kończącą się prostą do mety. W porównaniu do poprzedniego weekendu, pozytywnie zaskoczyły mnie rosyjskie dziewczyny. Evgenia Shapovalova z jej drugim, najlepszym wynikiem w zawodach Pucharu Świata oraz Anastasia Dotsenko, która znów stanęła na podium. Prezydent rosyjskiego Związku Narciarskiego - Elena Vjaelbe, uśmiechnięta od ucha do ucha. Kowalczyk ominął finał. Dziennikarz telewizji polskiej - Marek Rudziński utwierdził mnie w przekonaniu, że: "wszystko jest w porządku".
Bieg indywidualny na 5 kilometrów techniką łyżwową, który odbył się następnego dnia, według mnie był złym posunięciem. Bjoergen znów z daleko na przodzie, przed resztą stawki. Kikkan Randall pokazała, że jest w stanie namieszać w czołówce i zbliżyć się czasem do norweskiej gwiazdy. Kiedy rozmawiałem z nią po zawodach, powiedziała mi "Nie byłam świadoma, że tak szybko biegłam". Ej Marit, przecież Ty o tym zapewne wiedziałaś. Justyna w tym dniu była w najlepszej dyspozycji od początku sezonu. Stoczyła świetną walkę z Therese Johaug oraz Heidi Weng. Drugie miejsce w cyklu Ruka Triple to w tym sezonie najlepsza pozycja dla polskiej top gun! Marit natomiast obroniła swój tytuł z przed roku. Norweżki wysoko były oj wysoko.
Opuszczamy Kuusamo przy temperaturze -22 stopni poniżej zera. Dobrze wiedzieć, że wszystkie zawody już się odbyły. Teraz czas na starty w Kanadzie. Gospodarzami zmagań będą Quebec i Canmore. Karty tasowane będą na nowo, a po Świętach Bożego Narodzenia taniec wokół złotych laurów znów wystartuje z początkiem Tour de Ski.
Marc Rohde