OKIEM KIBICA
Miniony wekend był bardzo bogaty w starty polskich sportowców na wielu zimowych arenach całej Europy. A, że SKIPOL to dyscypliny klasyczne – więc chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami głównie z kibicami biegówek. Jako zagorzały kibic narciarstwa biegowego nie mogę zaakceptować kilku zjawisk.
Mianowicie:
- komentarz zawodów PŚ serwowany widowni całej Polski przez TVP. Jak to mawiał mój nauczyciel fizyki …”Boże widzisz i nie grzmisz”.
- bardzo cenię sobie transmisje EUROSPORT-u, jednak i tu nie obyło się bez poważniejszych wpadek (dotyczy zawodów w Deuseldorfie) – mianowicie podczas sprintu drużynowego mężczyzn usilnie wmawiano widzom, że brak na starcie polskiej drużyny – ponieważ przyjechał tylko jeden biegacz! WYSTARCZYŁO PRZEJŻEĆ LISTY STARTOWE ABY UNIKNĄC KOMPROMITACJI.
- kilka portali pisząc na temat wyników sprintu w Davos napisało i to jeszcze w nagłówkach „Polacy daleko” – czy na pewno Kreczmer był 42 a Staręga 45 – lokaty może nienajlepsze ale sklasyfikowano 89 zawodników (a i FIS punkty zupełnie przyzwoite). Chyba to ocena niesprawiedliwa! Daleko to była Marcisz.
Na koniec trochę optymizmu:
- świetny występ Agnieszki Szymańczak i Jana Antolca (kadra A-mix) w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Czechach. Mam nadzieję, że kadra młodzieżowa dostosuje się do ich poziomu (ewidentny brak startów od piątku do niedzieli zawody Alpen Cup w Austrii – może tam?)
Pozdrawiam: tolek