Witam wszystkich!W taki oto sposób dotarliśmy do Chin! Z Pekinu po dwóch godzinach lotu wylądowaliśmy w Harbin. W mieście które wygrało w konkursie na Uniwersjadę! W nim było otwarcie i zawody dla łyżwiarzy i dyscyplin z lodem związanych. My mieszkamy w Yabuli razem ze skoczkami i Alpejczykami ! Od Harbinu jest to jakieś 200 km. Miejscowość ta jest zrobiona trochę na sposób wioski olimpijskiej, raczej zamknięta dla turystów czy nawet miejscowej ludności, której zresztą nie widać w promieniu 20 km. Poza Zawodnikami z krajów uczestniczących w Uniwersjadzie, osób związanych z całą tą imprezą, oraz żołnierzami- trzeba dodać twardymi żołnierzami! nie ma tutaj nikogo ! Mieszkamy w jednym z wielu hoteli tutaj wybudowanych. Warunki mieszkaniowe są jednym słowem świetne! W pokoju jest wszystko!(w ogóle pokoje wydają się bardzo rzadko używane!) Począwszy od szczoteczek do zębów, nitek, guzików, igieł. Skończywszy na plazmie! Obsługa bardzo miła! Jeśli chodzi o jedzenie to powiem tak, jest mnóstwo różnych specjałów! wierzę że są to ich najlepsze dania, niemniej nasze żołądki tego nie rozumieją ;/ Warto powiedzieć coś więcej o żołnierzach o których już wspomniałem. Są wszędzie, prawie koło każdych drzwi w hotelu, na trasach przed hotelem dosłownie wszędzie! Na baczność! Ładnie ubrani w nowe dopasowane mundury- nawet nie drgną jak nasze laski obok nich przechodzą :) Tutaj jest pięknie, ładnie, ale jest też druga, smutniejsza, strona tego medalu. Jadąc pociągiem na otwarcie mijaliśmy po drodze wiele wiosek. Inny świat ! Małe jednorodzinne domki niektóre w pół zawalone... przykro było patrzeć :( To tyle na tematy ogólne ! Teraz przechodzę do meritum sprawy ! Trasy mamy ok 500m od hotelu, alpejczycy i skoczkowie do swoich aren mają równie blisko . Warunki śniegowe są bardzo dobre trasy wymagające, acz nie przerażające! ;) Pogoda ,do dzisiaj, można powiedzieć, nam dopisywała . Wiatr był duży, jednak na trasach które są w lesie, nie tak odczuwalny. Sporym utrudnieniem jest duża wilgotność i niskie temperatury ale jakoś sobie radzimy. Dzisiaj zaczęło sypać pogoda się trochę odmieniał zobaczymy co będzie jutro! Jutrzejsza pogoda interesuje nas bardzo, gdyż startujemy ! Panowie o 9.30 Kobiety o 11.30 . Wczoraj byliśmy na otwarci i muszę wam powiedzieć, jeśli ktoś nie oglądał, że było niesamowicie , porażająco, wspaniale!!! Co Chińczycy to Chińczycy! Nie da się tego opisać w słowach ... sztuka wpleciona w sport! Wraz z nimi harmonijnie współpracowało światło i dźwięk oraz inne efekty jak sztuczny śnieg, fajerwerki ! Coś pięknego! Znicz zapłonął i zaczęło się !!! Sportowe pozdrowienia od wszystkich!!!

Autor: Wojtek Biskup
Źródło: w