24 styczeń Właśnie wróciliśmy z treningu, który był stosunkowo krótki, mieliśmy 1, 20h spokojnego biegu w tym kilka krótkich przyspieszeń, parę razy udało mi się nawet zmierzyć z Sebusiem i muszę przyznać że raz mnie wycykał- jak on to mówi. Do Novego Miesta ; bo tu obecnie się znajdujemy- przyjechaliśmy w poniedziałek. Po obiedzie i rozpakowaniu się w pokojach pojechaliśmy na trening. Śniegu tutaj w zasadzie nie ma w ogóle. To znaczy śniegu nie ma w mieście i w okolicy, bo na trasach, można powiedzieć że jest go dużo- pozostałość po Tour de Ski . Fajnie to wygląda, białe trasy a wszędzie wokoło czarny las. Trasy są szerokie na ok. 5 m a grubość śniegu ok. 30 cm- na trasach, bo na stadionie z pewnością więcej. W ostatnim tygodni temperatura tutaj wychodziła grubo ponad 0 stopni i lało, więc śnieg szybko schodził a trasy przez to stały się twarde(efekt nocnych przymrozków) i bardzo brudne, przez co nie biegało się za fajnie. W konsekwencji jutro jedziemy do Jakuszyc, podobno tam są lepsze warunki.Inaczej! Jedziemy do Harrachova- tam będziemy mieszkać a na trasy do Jakuszyc będziemy dojeżdżać. Mamy też przy okazji tam startować. W Harrachovie mamy być podobno do 2 lutego. Trochę to wszystko się pozmieniało w wyniku przesunięcia w czasie Mistrzostw Świata, na szczęście miejsce ich rozegrania się nie zmieniło. A propos tras i naśnieżania, to tutaj jak tylko temp. zejdzie poniżej zera armatki śnieżą(mała sugestia dal organizatorów MŚ). Mam nadzieje ze do 21 lutego Kubalonka będzie cała w śniegu, może wtedy będę bardziej spokojny o te Mistrzostwa. No nic, zaraz mamy obiad , delikatnie mówiąc jestem bardzo głodny, a czesi to są prze goście! jakby mogli to by liczyli kromki, nie cierpie czeskiej kuchni! i nie tylko…. Co więcej ? W Austrii w zawodach nie startowałem, jak wiecie byłem lekko Chory.Reszta startowała. Kasia moja kochana właśnie pisała. Mieszkam z Kaczorem, obok w pokoju mieszka Stec i Michałek, wejście mamy jedno. Na tym zgrupowaniu, z kadry, jesteśmy tylko my . Tak wiec pozdrowienia od prawie całej kadry z Novego Miesta gdzie Justynka tak pięknie biegała. Biskup
