Właśnie sie obudziłem po treningu . Jestem w domu zresztą tak jak wczoraj. Jest 8 pażdziernik . Ale dzisiaj jest fatalnie spiący dzień . Na treningu wykonałem trochę dobrej roboty mniej więcej tak to wyglądało ; 20 min truchtu (rozgrzewka) 30 min skocznośći póżniej godzine ciągnąłem trenażer ( 30 min )3 min przerwy i koolejne 30 min ) przykładowo na takim trenażerze można zrobić bardzo dobry trening nie tylko siłowy , bo tętno średnie przy w miarę żywej pracy siega 150 ud/min. Zawsze można, jak ja to mam w zwyczaju, np ostatnie 10 min pociągnąć z rosnącą intensywnością albo z rosnącym obciążeniem do odmowy. Przy dobrych układach można nawet zbliżyć sie do maksymalnego HR. Nie mogę sie uczyć bo jestem spiący więc podliczę sobie godziny w dzienniczku, z września bedzie ok 60 . Mam zamiar cały tydzien robić takie treningi jak dzisiaj . Najlepsza siłownia jaką znam! a przy okazji można zrobić normalny trening na stosunkowo wysokim tętnie... i w ogóle nie chce mi sie już wymieniać zalet siły robionej w taki sposób dynamika, technika itp..... Na litość! przecież na chłopski rozum widać o ile jest to lepsza siła od siłowni . Na siłownie powinni chodzić kulturyści a nie biegacze ! Bo po co rozwijać mięśnie które nie są potrzebne w czasie biegu, czhyba tyklo po to żeby ciążyły! To tak jakbym ubrał sobie plecak z 2 kilogramowym obciąznikiem ! Już kiedyś chyba na skipolu o tym pisałem ! I nie zamirzam zmieniać zdania na ten temat. Im dłużej biegam tym mocniej utwierdzam się w swoim przekonaniu! Stoje w opozycji do tych mędrców świata którzy uważają inaczej ! Idę do kościoła Pozdrawiam Biskup :

Autor: Wojtek B.
Źródło: w