staręga maciej

Cykl przygotowań do nowego sezonu 2014/2015 ruszył pełną parą. Jeszcze niedawno kwiecień z tygodniem odpoczynku w Egipcie, majowe studiowanie, potem czerwiec, z pierwszym zgrupowaniem w Szczyrku, gdzie przez trzy tygodnie badaliśmy nasze organizmy i przyzwyczajaliśmy je do ciężkiej pracy. Teraz za to jesteśmy już w Ramsau.

 

Jak nietrudno się domyślić nie przyjechaliśmy tu na wakacje, a przede wszystkim realizować trening specjalny na nartach. Po sezonie trzeba sobie przypomnieć technikę i złapać odpowiednią koordynację ruchową. Najłatwiej zrobić to właśnie w tej austriackiej miejscowości, która dzięki położeniu w sąsiedztwie lodowca „Dachstein” stała się mekką przedsezonowych przygotowań dla narciarzy biegaczy. Około  3 godzinne poranne treningi na nartach dają się we znaki, ale jesteśmy pełni pasji i głodni pracy więc staramy się dać z siebie wszystko.

 

            Warto również podkreślić, że zaczęliśmy pracę w nowym składzie, szczególni jeżeli chodzi o sztab trenersko-serwisowy. Do naszej grupy dołączył Kamil Fundanicz jako asystent trenera. Za to w serwisie dodatkowe siły zyskamy dzięki Pawłowi Fundaniczowi i Piotrowi Pilchowi. Myślę, że wszyscy są zmotywowani do pracy i razem patrzymy w przyszłość. Będziemy starać się, aby nadchodzący sezon był dla nas jeszcze lepszy niż poprzedni i aby poziom polskiego narciarstwa biegowego się podnosił. Trzymajcie kciuki!!! My bierzemy się do działania, a ja od czasu do czasu będę relacjonował jakieś ciekawe fakty. Pozdrowienia dla wszystkich i nieco bardziej zrelaksowanych wakacji niż nasze życzę.

 

Maciej Staręga