
Jutro na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi team sprinty w których Maciek Staręga pobiegnie z Maćkiem Kreczmerem. Maciek Staręga znalazł chwilkę czasu dla czytelników skipol-a, żeby krótko podzielić się swoimi refleksjami przed jutrzejszym dniem.
Czas w wiosce olimpijskiej mija bardzo szybko. Przed nami ostatni start - team sprinty. Konkurencja dosyć ciężka, ale w końcu trzeba się pokazać z mocnej strony i to najlepiej w doborowym gronie. Zobaczymy na co nas stać i nie chce tu nic prorokować, bo będą to teamy nieco inne niż w PŚ.
Trasa faworyzuje bardziej zawodników dystansowych. Wiele krajów zdecydowało się więc na wystawienie zmiksowanego składu dystansowiec + sprnter. Na pewno będzie się działo. My z Maćkiem Kreczmerem jesteśmy nastawieni na twardy bój do samego końca i mam nadzieję, że wreszcie będzie dobrze...
Ciekawe jakiego figla spłata pogoda? Wszytko okaże się już niedługo. Krótka notatka, ale ciężko coś napisać przed biegiem. Najlepiej zachęcam do obejrzenia i emocjonowania się jutro.
Pozdrawiam Maciek