Maciej Staręga Davos 2013

Zaczynamy Tour!!! Po świetnym weekendzie w Asiago oraz spokojnych, rodzinnych i pogodowo wiosennych świętach  przyszedł czas na ciężką przeprawę w Tour de Ski. No dobra, dla mnie może nie aż tak ciężką, bo po 3-4 starcie jadę do Szklarskiej Poręby przygotowywać się do Pucharu Świata w Nowym Meście i potem w Jakuszycach.

 

 

Zobaczymy na co będzie mnie stać w Oberhofie. Wiem, że w Asiago było bardzo dobrze, ale tam zagrało wszystko – smarowanie, dobra dyspozycja,  sprzyjająca trasa. To wszystko plus praca z okresu przygotowawczego pozwoliło mi osiągnąć super wynik, który na pewno nie jest kwestią przypadku. Chciałbym oczywiście kontynuować tę passę jak najdłużej. Wiadomo jednak, że jesteśmy na Pucharze Świata wśród najlepszych z najlepszych, więc łatwo nie będzie nigdy. Do startów podchodzę na spokojnie. Swoje zrobiłem teraz każdy bieg ma przygotowywać do Igrzysk w Soczi.

 

Co do Oberhofu i tutejszych tras to do tragedii śnieżnej w tym miejscu jestem przyzwyczajony. Sam jestem ciekaw jak uda mi się tu wypaść. Na pewno na moją korzyść działa fakt zmiany dystansu 15 km klasykiem na sprint stylem dowolnym, choć powiem szczerze, że po sprinterskich poczynaniach z chęcią przegoniłbym się na jakiejś 15-stce.

 

Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie kciuki za naszą całą ekipę (bo to będą ciężkie dni i wsparcie się przyda) i żeby chociaż nie padało.

 

Maciej Staręga